Fot. Tomasz Bździkot
Zabytkowy wiadukt nad ulicą Lubicz to część pierwszego dwupoziomowego przejazdu w Krakowie. Jeszcze 130 lat temu droga w tym miejscu krzyżowała się z torami, co powodowało znaczne utrudnienia na tej ówczesnej trasie do Mogiły.
Pod koniec XIX austriackie koleje zdecydowały się rozwiązać ten problem i zatrudniono znanego krakowskiego architekta, Teodora Talkowskiego: - Była to budowla kamienna z filarami – 16 filarów. Na tym umieszczona metalowa konstrukcja. To był zabór austriacki, więc po jednej i drugiej stronie były umieszczone monogramy Franciszka Józefa oraz cesarski orzeł. Co ciekawe, on zniknął z wiadomych względów w późniejszym okresie, ale w trakcie poważnego remontu, który miał miejsce w 2006 r., te monogramy wróciły - mówi dr Marcin Gadocha z Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa oraz historyk z Uniwersytetu Pedagogicznego.
Wtedy, jak dodaje dr Marcin Gadocha, zrekonstruowano także lampy gazowe, które zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Wiaduktowi przyda się kolejny lifting, bo to ważny zabytkowy element miasta: Kiedy byłem małym dzieckiem i przyjeżdżałem tramwajem z Nowej Huty do Krakowa, to był zawsze pierwszy widok przed Rynkiem. Jest to zabytek światowej klasy.
Na szczęście wiadukt kolejowy nie czekają duże zmiany. Jest na tyle szeroki, że udało się na nim zmieścić dodatkowe tory - podkreśla Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych: - Nie trzeba było go poszerzać, tak jak poszerzamy wiadukt nad ulicą Grzegórzecką czy wiadukt nad ulicą Kopernika, ale przy okazji inwestycji prowadzimy prace związane z renowacją konstrukcji, z wymianą dylatacji, ze wzmocnieniem konstrukcji. A teraz będziemy pracować przy wizualnej odnowie. Mówimy tutaj przede wszystkim o malowaniu konstrukcji stalowej wiaduktu.
Remont potrwa do końca czerwca. Dokładnie w tym samym czasie remont zaplanował Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Wymieniane będzie torowisko oraz zwrotnice na skrzyżowaniu ulic Lubicz i Rakowickiej. Drogowcy skorzystają też z okazji i zamiast asfaltu, użyją w tym miejscu betonu: - Cała różnica przy tych pracach serwisowych w stosunku do standardowych i wydłużenie, bo będzie to trwało do wakacji, do 26 czerwca, polega na tym, że z asfaltu po wylaniu w zasadzie po kilku godzinach korzystać. Tutaj musimy odczekać 21 dni na pełną trwałość. Sprawdzimy dzięki temu, czy taka nawierzchnia betonowa spowoduje, że będzie można z niej korzystać bez konieczności poprawiania - tłumaczy Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa i dodaje, że przy okazji wymienione zostaną także dwie zwrotnie na rondzie Mogilskim. Niemal do końca czerwca ulicą Lubicz i ulicę Rakowicką nie będą jeździły tramwaje. Pojadą objazdami. Pojawią się też zastępcze autobusy.
Rusza remont torowiska na skrzyżowaniu ulic Lubicz i Rakowickiej
Tomasz Bździkot/jgk
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.