Na razie nie są jeszcze znane przyczyny pożaru ale według jednej z hipotez,ogień pojawił się na skutek złej instalacji kominowej lub grzewczej. A na Podhalu z każdą godziną robi się coraz zimniej.

Do zdarzenia w Poroninie doszło dzisiaj po południu - ogień w drewnianym budynku szybko się rozprzestrzeniał i niestety dom spłonął prawie doszczętnie. Co gorsza w pożarze ucierpiały dwie kobiety oraz jeden ze strażaków, który uczestniczył w ewakuacji domowników z płonącego budynku. W najgorszym stanie jest niepełnosprawna 43-latka, która z poważnymi poparzeniami jest teraz pod opieką lekarzy zakopiańskiego szpitala.

Ogień udało się szybko ugasić, ale z domu zostały tylko zgliszcza. Straż Pożarna apeluje do wszystkich o wyjątkową rozwagę w najbliższych dniach - mroźna aura powoduje że każdy jak może dogrzewa się w mieszkaniach i domach. A to często prowadzi do pożarów, gdy np. instalacja kominowa jest nieszczelna, lub podczas dogrzewania popularnymi farelkami dochodzi do zwarcia instalacji elektrycznej. Kilka dni temu do innego groźnego pożaru doszło w miejscowości Brzegi pod Bukowiną Tatrzańską - zginął 60 letni mężczyzna.


Przemek Bolechowski/bp