W Krakowie ofiarą miała być 75-letnia kobieta . W zeszłym tygodniu odebrała ona telefon od rzekomego kuzyna, który prosił o pożyczkę w wysokości 35 tysięcy złotych. Kobieta szybko zorientowała się, że to oszustwo, zgodziła się na pożyczenie pieniędzy i czym prędzej zawiadomiła policję. Pieniądze miała odebrać w imieniu oszusta jego koleżanka. Nad całą akcją czuwali policjanci, którzy szybko schwytali 17-letnią złodziejkę a następnie 37-latka, który chciał oszukać starszą panią.

W Limanowej złodziejem okazał się obywatel Ukrainy. Zadzwonił on do 63-latki podając się za syna i tłumaczył, że spowodował wypadek, w którym ucierpiało starsze małżeństwo. Następnie ponownie zadzwonił do kobiety, tym razem podał się za policjanta, i powiedział, że sprawę można załatwić polubownie za 10 tysięcy złotych. Ta kobieta także się zorientowała o co tak naprawdę chodzi i zadzwoniła na policję. Mężczyzna został zatrzymany.

Para oszustów z Krakowa oraz 25- latek z Limanowej odpowiedzą karnie przed sądem, grozi im do 8 lat więzienia.

 

 

 

 

 

 


(małopolska policja/ko)