Edytuj
share
Kolejna krakowska uczelnia zmienia nazwę. Środowisko sportowe jest oburzone
To rewolucyjna zmiana! Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie od 20 grudnia stanie się... Akademią Kultury Fizycznej.
Główne wejście AWF, Kraków al.Jana Pawła II. Monika Cwykiel, CC BY-SA 4.0 , Wikimedia Commons
Jak przekonuje rektor AWF, profesor Andrzej Klimek - obecna nazwa pochodzi z czasów, gdy na uczelni kształcono tylko nauczycieli wychowania fizycznego. W tym momencie więcej jest przedmiotów i wydziałów, które z wuefem nie mają nic wspólnego. Stąd pomysł na zmianę nazwy.
Obecnie prowadzimy najwięcej wśród AWF-ów kierunków studiów, bo aż 14. Mamy Wydział Wychowania Fizycznego i Sportu, Wydział Rehabilitacji Ruchowej oraz Wydział Turystyki i Rekreacji. Spośród tych 14 kierunków zaledwie trzy dotyczą kształcenia nauczycieli wychowania fizycznego, a pozostałe, jak na przykład fizjoterapia, terapia zajęciowa, kosmetologia czy zarządzanie rekreacją i rozrywką, nie mają nic wspólnego z wychowaniem fizycznym. Natomiast wszystkie mieszczą się w definicji kultury fizycznej
- tłumaczy rektor.
Pomysł zmiany nazwy nie podoba się części byłych absolwentów i społeczności akademickiej. Uważają, że "AWF" to marka i powinno się przy niej pozostać.
Dotychczasowe logo AWF w Krakowie
Studiowaliśmy na AWF-ie i składaliśmy dokumenty, żeby dostać się na AWF. Teraz środowisko ściśle sportowe, które działa w branży sportowej, jest niejako oburzone. Zmiana nazwy prowadzi do utraty marki, tożsamości, pewnej historii, jaką jest AWF. Oczekujemy od władz uczelni przemyślenia sprawy i wycofania się z proponowanej zmiany nazwy
- mówi absolwent Norbert Gotz.
Absolwent stworzył na Facebooku grupę dla ludzi, którzy sprzeciwiają się zmianie nazwy. Dołączyło do niej już niemal 500 osób. Władze uczelni obstają jednak przy swoim.
Konieczna będzie wymiana szyldów i loga AWF. Będzie to kosztować około 200 tysięcy złotych.
Nowe logo Akademii Kultury Fizycznej w Krakowie
Źródło:
opracowanie własne