Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Kary za rower na Giewoncie i inne grzechy turystów

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2013.08.13 11:19 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:09 )
Mężczyźni, którzy w ostatnich dniach kąpali się w Czarnym Stawie w Tatrach zostali ukarani mandatami. Podobny los czeka mężczyznę, który kilka dni temu wniósł na Giewont i zostawił tam stary zdezelowany rower.


Tu jednak kara będzie najdotkliwsza bowiem mężczyzna będzie musiał najprawdopodobniej zapłacić za swój "żart" nawet tysiąc złotych. TPN zapowiada, że każde takie zachowanie które będzie szkodzić przyrodzie lub narażać życie i zdrowie innych turystów spotka się właśnie z taką reakcją.



Tegoroczne wakacje obfitują niestety w Tatrach w zachowania turystów, które przekraczają już granice żartu i stają się głupotą zagrażającą życiu i zdrowiu ludzi.

Dwaj turyści zostali ostatnio przyłapani na kąpieli w Czarnym Stawie nad Morskim Okiem. Jeden z kąpiących się tak wychodził na brzeg, że uszkodził sobie bark i dopiero ratownicy TOPR musieli go śmigłowcem transportować do szpitala w Zakopanem. Potem TPN amatorów kąpieli w tatrzańskich stawach ukarał wysokimi mandatami.

W przyszłym tygodniu ma się również stawić w dyrekcji parku kolejny dowcipniś - tym razem chodzi o mężczyznę, który na Giewoncie porzucił rower. Autora żartu udało się ustalić gdyż swoim wyczynem chwalił się na portalach społecznościowych. I park zapowiada, że turysta zostanie surowo ukarany - zostawienie złomu rowerowego na wąskim szczycie mogło doprowadzić do tragedii. Ktoś nieuważny mógł go zrzucić w dół a to mogłoby dla osób wchodzących na szczyt mieć fatalne konsekwencje. I tu więc kara finansowa będzie dotkliwa.

Przypominamy: Tatry: Rower porzucony na szczycie Giewontu


(Przemysław Bolechowski/dw)



Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię