A tę "kapsułę czasu" pozostawił potomnym o. Adam Studziński, który w latach 70. ubiegłego wieku pracował w tym miejscu - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Marcin Ciba, konserwator zbiorów dominikańskich. "Sam list dotyczy konserwacji krypty pod refektarzem, jednej z najstarszej części klasztoru, XIII-wiecznej. List został zamurowany w nadprożu wejścia do magazynów muzealnych. Samo muzeum było wielką niezrealizowaną ideą o. Adama Studzińskiego. Ideą, którą właśnie realizujemy" - mówi Marcin Ciba.
Fot. Anna Łoś
"List jest napisany odręcznie na papierze czerpanym przez ojca Adama Studzińskiego. Znajdujemy tam informacje, że w latach 70. o. Studziński prowadził konserwacje na terenie krypty. Ciekawostką jest to, że konserwację prowadzono z pobieranej emerytury o. Studzińskiego, który otrzymywał ją jako posiadacz Virtuti Militari za Monte Cassino" - dodaje Marcin Ciba.
Adam Studziński, był kapelanem w armii generała Władysława Andersa i walczył pod Monte Cassino. Był też pasjonatem-archeologiem, konserwatorem, malarzem. Studia konserwatorskie na Akademii Sztuk Pięknych ukończył w wieku 59 lat i niemal do śmierci - w wieku 97 lat - pracował jako konserwator w klasztorze OO. Dominikanów w Krakowie.
(Anna Łoś/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze: