Najwięcej pieniędzy będzie przeznaczonych na inwestycje związane z transportem - remonty dróg czy torowisk. Mowa o kwocie aż 300 milionów.

Za te pieniądze remontowane będą torowiska, tworzone nowe przystanki czy drogi. Prezydent kilkukrotnie podkreślał, że tego najczęściej domagają się mieszkańcy.

Wzrosną także wydatki na budowę i remonty żłobków, szkół, budowę nowych ścieżek rowerowych, tworzenie terenów zielonych.

Na ogólne zadania i usługi Kraków przeznaczy niemal 8 i pół miliarda złotych. 

Najbardziej wzrastają wydatki na oświatę i edukację do prawie 3,5 miliarda złotych z 3 miliardów, które się zamykają na 30 września. One są bezpośrednio związane z podwyżkami płac dla nauczycieli. Nie mamy na to wpływu, to są wydatki sztywne. Nie jest to żadne rozpasanie. Jeżeli byśmy chcieli ograniczać wydatki w oświacie i edukacji, trzeba by było likwidować oddziały bądź szkoły
- mówi prezydent Krakowa.
W przyszłym roku wzrosną wydatki na rozwój opieki żłobkowej, budowę nowych szkół i infrastrukturę rowerową.
Budżet na rok 2025 jest trudny, więc miasto postanowiło ograniczyć inwestycje. Ich 90% będzie kontynuacją tych już rozpoczętych, zaledwie 10% to całkiem nowe zadania. Mowa tu o budowie szkół na Czyżynach, Górce Narodowej i Klinach. Planowana jest też budowa bloków i domów wielorodzinnych.
Prezydent Miszalski zapowiedział także budowę wyczekiwanego cmentarza dla zwierząt w mieście.
Miszalski nie wyklucza wprowadzenia podwyżek cen biletów na komunikację miejską. Jak mówi - sytuacja jest ciężka, a Kraków ma jedne z tańszych biletów długookresowych. Jeśli sytuacja się nie poprawi, konieczne będzie cięcie linii.
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przedstawił dziś radnym i mediom projekt budżetu miasta na rok 2025. Jak komentuje prezydent - to będzie trudny budżet i magistrat cały czas szuka oszczędności. Na realizację bieżących zadań i usług miasto przeznaczy 8 i pół miliarda złotych. Natomiast na inwestycje zostanie przekazane 939 milionów złotych.