"Często okazuje się, że prowizja to kwota jednego czynszu. Trzeba też zapłacić kaucję dla właściciela. Razem może to wynieść nawet dwa tysiące złotych" - przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków jedna ze studentek.
Co trzeba przyznać, lokale są jednak coraz lepsze, a studenci szukający własnego lokum mają też większe wymagania. Takie wnioski można wysnuć po przejrzeniu najpopularniejszych serwisów ogłoszeniowych i for internetowych, na których ogłaszają się krakowscy żacy.
A na uczelniach utrzymuje się tendencja spadkowa. Na niektórych kierunkach otwarta jest już czwarta rekrutacja, do zapełnienia list na UJ brakuje 1200 chętnych, a na wydziale humanistycznym AGH 30% miejsc jest wolnych.
(Marcel Wandas/ew)