Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Jaka była przyczyna tragedii w Ojcowskim Parku Narodowym?

  • Kraków
  • date_range Poniedziałek, 2012.05.28 10:46 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 01:14 )
Przyczyną tragedii, do której doszło w Ojcowskim Parku Narodowym mogły być przegnite korzenie drzewa. Takiego zdania jest dyrektor parku Rudolf Suchanek. Jak dodał, korzenie 60-letniego buka mogły zostać uszkodzone przez pasożytniczy grzyb - opieńkę.

Fot. ojcowskiparknarodowy.pl

Dyrektor Suchanek podkreślił, że przed wypadkiem nic nie wskazywało na to, aby drzewo mogło się przewrócić. Buk rósł około 20 metrów od szlaku turystycznego.

W parku trwa tymczasem kontrola drzewostanu, a prokuratura prowadzi postępowanie mające ustalić przyczyny tragedii. Pracownicy Parku Narodowego sprawdzają bezpieczeństwo szlaków turystycznych, a drzewa mogące spowodować zagrożenie zostaną wycięte. Nie da się jednak zapewnić stuprocentowego bezpieczeństwa, gdyż mamy do czynienia z żywą przyrodą. Na przykład drzewo, które jest zdrowe, może nagle zacząć usychać i po miesiącu się przewrócić.
Do wypadku doszło w piątek po południu. Na uczestników szkolnych wycieczek z Bolesławca i Pacanowa w okolicach Bramy Krakowskiej przewróciło się potężne drzewo. W wypadku zginęła 13-letnia dziewczynka z Bolesławca, 12-latka z Pacanowa z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala w Prokocimiu. Ucierpiały też dwie inne kobiety - 40-letnia kobieta ma uraz kręgosłupa, a 30-letnia ogólne potłuczenia. Kilkoro dzieci oraz jedna z opiekunek mają lekkie otarcia i zadrapania.
W związku z wypadkiem wiceminister środowiska i Główny Konserwator Przyrody Janusz Zaleski zapowiedział sprawdzenie stanu wykonywania prac zabezpieczających na szlakach w parkach narodowych w całej Polsce.

(Marek Solecki/IAR/jp)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię