Łukasz Gibała po jednym dniu poinformował, że firma wyłączyła licznik - bo urzędnicy prezydenta zaczęli jej grozić. Majchrowski uznał to za pomówienie i teraz chce dochodzić swoich praw w sądzie.
Oskarżenie i mocna odpowiedź na Twitterze. Łukasz Gibała kontra Jacek Majchrowski
Prezydent Krakowa w akcie oskarżenia występuje jako osoba prywatna. A jak ustalili reporterzy Radia Kraków - licznik został wyłączony na polecenie Muzeum Narodowego, na którego terenie stoi tablica świetlna. I które w regulaminie ma zapisane, że nie mogą się na niej wyświetlać treści o charakterze politycznym lub religijnym.
(RK/ew)