Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

J. Soska: Unijne dotacje na kształcenie i pracę dla młodych

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2013.05.28 06:37 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 04:10 )
Lepsze drogi, czystsze powietrze i rozwój przedsiębiorczosci - to cele, na które mieszkańcy Krakowa, Tarnowa i Nowego Sącza najchętniej wydaliby pieniądze z unijnych dotacji, tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez TNS OBOP na zlecenia Radia Krakow. Zdaniem Jacka Soski - porannego gościa RK najważniejsze jednak dla rozwoju regionu jest odpowiednie kształcenie młodych ludzi.


"To wstyd, że młode osoby z tytułem magistra czekają w kolejkach na korytarzach urzędów pracy" - mówił wiceprzewodniczący małopolskiego sejmiku z Polskiego Stronnictwa Ludowego.


Jak dodał Jacek Soska warto na przykład rozważyć wprowadzenie nowego modelu finansowania uczelni publicznych - tak, by dotacja z publicznych pieniędzy była uzależniona od liczby absolwentów, którzy znajdą pracę lub sami stworzą nową firmę.



Gościem Jacka Bańki był Jacek Soska wiceprzewodniczący małopolskiego sejmiku z PSL

J. Bańka: Nie próbował pan powtórzyć swojego wyczynu i przyjechać do nas dziś konno?

J. Soska: Dziś zaspałem a w dodatku padało więc proszę wybaczyć...

Kilka kropel wystarczy, żeby zmiękczyć ludowców?

- Bez przesady, lało dziś. A co do ludowców – polityka jest przewrotna.

Najpierw ubój rytualny, powinien być zalegalizowany ponownie czy nie?

- Przysłowiowy kogut, czy najpierw walić go po głowie, żeby stracił przytomność, a potem mu łeb ucinać, albo może uciąć mu łeb od razu? To są trudne sprawy. Jestem zootechnikiem, hoduję zwierzę od pisklaka, od cielaka... to jest trudny temat. Człowiek nie może żyć bez białka zwierzęcego. Czy żyć zgodnie z naturą? Tutaj każdy ubój zwierzęcia jest największą tragedia dla hodowcy, dla zootechnika.



Po co to zamieszanie? To rzeczywiście część istotna gospodarki wiejskiej, to mięso pochodzące z uboju rytualnego czy nie?

- Nie, to jest zachowanie fanatyków. Są to momenty trudne dla rolników, ja nie chcę widzieć uboju moich zwierząt. Można robić happeningi ale nie z morderstw.

Ludowcy chcą przywrócenia, ponownego zalegalizowania uboju rytualnego, PO jest podzielona.

- Zostawmy to, nie jest to przyjemna sprawa.

Komisja Europejska w ramach dyrektywy tytoniowej chce zakazać produkcji tzw. "slimów" i papierosów mentolowych. Odbije się to na małopolskich plantatorach?

- Małopolscy plantatorzy już wyginęli, 10-15 lat temu, kiedy Polska nie wynegocjowała takich dopłat do tytoniu jakie mają w UE. Polska to przespała. Tu nie o plantatorów chodzi, a o przemysł, kapitał, koncerny.

Jeśli słyszymy głosy przeciwko tej dyrektywie to słyszymy głosy lobbystów?

- Oczywiście, to są koncerny, które biją się o kasę, za tym idzie Ministerstwo Finansów i ci, którzy wokół papierosów robią biznes.

Z badań TNS OBOP dla Radia Kraków wynika, że pieniądze unijne powinno się przeznaczyć w pierwszej kolejności na budowę dróg, w drugiej kolejności na rozwój przedsiębiorczości i walkę ze świeżym powietrzem. Tak odpowiedzieli mieszkańcy największych miast. Jak odpowiedziałaby polska wieś?

- Niewiele bym zmienił, ale na pierwszym miejscu postawiłbym przedsiębiorczość, samozatrudnienie, zatrudnienie i wykształcenie tych wszystkich, którzy mają papiery i kończą studia. Cieszę się, że PiS doprowadził do debaty, nadzwyczajnej sesji sejmiku, bo to ma być wymuszenie. To ważne, bo rodzice wypruwają sobie żyły, żeby dzieci studiowały, a potem wychodzi taki „sparaliżowany” człowiek, który nie wie jak sobie radzić na rynku pracy. To jest moje uderzenie we wszystkie uczelnie, które nie przygotowują pod polski rynek pracy, o europejskim nawet nie mówię. To jest zadanie, jak nacisnąć na szkolnictwo wyższe, aby albo finansować uczelnie z jakimś logarytmem: ilość przyjętych, czy znajdujących pracę. To jest ciężki wstyd, żeby mgr, inż. stał w kolejce w urzędzie pracy.

Nadzwyczajna sesja sejmiku małopolskiego poświęcona rynkowi pracy będzie w czerwcu. Pan zrezygnował z organizacji wyścigów konnych w Krakowie?

- Nie, zapraszam w piątek po Bożym Ciele w Buczkowie koło Brzeska będzie otwarcie sezonu, wyścigi z totalizatorem sportowym, z prawdziwego zdarzenia. Zaczynamy tam, potem 15 sierpnia, 15 września, jesteśmy na bieżąco z przewodniczącym Kośmidrem. Nie budowanie stajni, czy w Sopocie za miliony złotych budowanie toru jak to robi premier Tusk, tylko tak w 1-2 dni pokazać konie, jak kiedyś. Póki jestem radnym reprezentującym obszary wiejskie, będę chciał pokazywać jak te wyścigi wyglądały. Jesteśmy w temacie i z końcem września to zrobimy. Proszę mieszkańców o życzliwość, bo Kraków jest moja stolicą, jestem z obszarów wiejskich, też się tu kształciłem. Kraków jest tak moja stolica jak i metropolitan. Stąd ten mój incydentalny przyjazd na koniu. Jadę dziś ulica Śląską, kto tak to wymyślił? Reagujmy wszyscy, po to są te konsultacje. To mnie boli. Ja na koniu będę jeszcze przyjeżdżał, żeby pokazać, że szybciej przyjadę konno niż samochodem.




Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię