Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

J. Majchrowski: "W kwestii szkół nie chodzi tylko o pieniądze"

  • Kraków
  • date_range Środa, 2013.01.09 10:46 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 02:48 )
Szkoła, liceum, gimnazjum - to słowa odmieniane jest w Krakowie przez wszystkie przypadki, rodzaje i liczby a to za sprawą sesji w krakowskim Magistracie. Odbyło się pierwsze czytanie i dyskusja nad losem szkół wskazanych do likwidacji bądź wygaszania.

Protestujący na sali obrad krakowskiego Magistratu/ fot. Maciej Skowronek


Do likwidacji, wygaszania czy przekształceń urzędnicy wytypowali 14 placówek. Część z nich ma być likwidowana stopniowo - poprzez nieprzyjmowanie nowych uczniów.Od kilku dni plany urzędu miasta wywołują protesty nauczycieli i rodziców.Radna Marta Patena z Platformy Obywatelskiej zapewnia jednak, że przypadek każdej szkoły będzie szczegółowo analizowany.

Kolejne krakowskie szkoły do likwidacji! ZOBACZ LISTĘ

Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą z kolei, aby zrezygnować z planów likwidacji. Ich zdaniem 6 milionów złotych, jakie przyniesie zamknięcie szkół, to żadna oszczędność. W podobnym tonie wypowiedział się szef klubu PO w krakowskiej radzie Grzegorz Stawowy, w porannej Rozmowie Radia Kraków.
G. Stawowy: "6 mln w przypadku szkół to śmieszna kwota"


Sesja rady miasta rozpoczęła się o 10.00. Debacie przyglądają się protestujący rodzice. Po południu planują pikietę pod magistratem. Głosowanie nad likwidacją szkół odbędzie się 29 stycznia.


KOMENTARZ do debaty o likwidacji szkół w rozmowie Jacka Bańki z prezydentem Jackiem Majchrowskim

Panie prezydencie jak już mówimy o Radzie, to jak pan patrzy na radnych PO, którzy mają coraz większe wątpliwości dotyczące reformy siatki szkół, tych 14 szkół umieszczonych na liście do wygaszania?
To jest tego typu sytuacja, że każdy radny ma swoje interesy, swój okręg i chce bronić pewnych rzeczy. Ja uważam, że radny miejski powinien patrzyć na pewne problemy z punktu widzenia miasta. Ja rozumiem, że można dyskutować nad pewnymi decyzjami i sam będę pewne decyzje podejmował, inne niż zgłosiłem wnioski. Natomiast trzeba się zastanowić nad sensownością pewnych działań.


Wyobraża pan sobie taki scenariusz, że większość radnych Platformy powie "nie", przeciwko tej likwidacji zgłoszonych szkół i tak naprawdę nie dojdzie do reformy oświaty?
Ja jestem sobie w stanie wyobrazić każdy scenariusz.


Jak pan słyszy Grzegorza Stawowego, który mówi, że ta reforma proponowana przez panią Okońską-Walkowicz to niecałe 6 mln złotych i w związku z tym te 6 mln to jest śmieszna kwota, to co pan myśli?
To nie chodzi tylko o to, żebyśmy mieli jasność, tylko o kwestie oszczędności, kwestie finansowe, chociaż też są istotne. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcemy aby szkolnictwo w Krakowie było dobre, czy byle jakie. Te szkoły które są wykazane do likwidacji, to w większości szkoły, które są umieszczone na najniższych poziomach w tej całej klasyfikacji szkół.


Jeśli radni PO powiedzą nie, to może być koniec pana koalicji z Platformą?
Nie, nie idźmy w tą stronę. Ja się boje takiego scenariusza, że Platforma przyjmie takie rozwiązanie, że nie będzie żadnej dyscypliny partyjnej, tylko każdy będzie głosował jak mu serce dyktuje. Wtedy będzie tak jak z domami kultury, wszyscy wiedzieli, że trzeba część zlikwidować, a wyszło jak wyszło.


Ale w takim wypadku nie zerwie pan porozumienia?
Nie, niech mnie pan nie naciąga na to żebym powiedział czy zerwę porozumienie, czy nie. To nie jest powód żeby zrywać porozumienie.

(Maciej Skowronek/ jg)



Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię