„To jest dobry pomysł, patrząc na ilość ofert proponowanych na Starym Mieście, może warto z tego zrezygnować. Ulotkarze bywają natarczywi, a same ulotki nie wnoszą nic do krajobrazu miasta, a wręcz ostatecznie lądują na chodniku” - mówili krakowianie. Pojawiają się też i takie głosy: „Nie popieram żadnych nakazów i zakazów, bo jest ich po prostu coraz więcej” – usłyszał reporter Radia Kraków.
Takie rozwiązanie należy rozważyć - przyznaje z kolei Katarzyna Piotrowska, zastępca dyrektora wydziału kultury Urzędu Miasta Krakowa.
„Obserwujemy sytuację i słuchamy głosu mieszkańców. Jeżeli będzie taka inicjatywa społeczna albo będą prowadzone prace związane z nowelizacją uchwały o Parku Kulturowym Stare Miasto, to z naszej strony powstanie projekt o zakazie rozdawania ulotek” – mówi Katarzyna Piotrowska.
Urząd miasta wyjaśnia, że aby wprowadzić ewentualny zakaz, trzeba by zmienić przepisy o Parku Kulturowym Stare Miasto, a to mogą zrobić radni. Nie zajmą się jednak sprawą ulotek przynajmniej do końca sierpnia, bo rada miasta nie obraduje w wakacje.