Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

I.Raś: "Euro 2020 w Krakowie to temat zastępczy"

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2012.12.11 07:52 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 01:50 )
"Organizacja Euro 2020 w Krakowie, to temat zastępczy" - przekonywał w porannym wydaniu "Co niesie dzień" Ireneusz Raś, przewodniczący małopolskiej Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem obiekty sportowe w Krakowie nie spełniają warunków stawianych przez UEFA.

fot. Archiwum Radia Kraków


Gość porannej rozmowy w Radiu Kraków przekonywał, że aby stolica Małopolski mogła się ubiegać o udział w organizacji Euro 2020 konieczna byłaby budowa nowego, większego stadionu. Zdaniem Ireneusza Rasia priorytetem powinny być przygotowania do organizacji olimpiady zimowej w 2022.

"Zimowe igrzyska olimpijskie mogą być kamieniem milowym w rozwoju Małopolski" - zapewniał poranny gość Radia Kraków, szef sejmowej komisji sportu, poseł PO, Ireneusz Raś. W Małopolsce miałyby się odbyć igrzyska w 2022 roku, a władze Krakowa i województwa zapewniają, że traktują ten pomysł bardzo poważnie. Według posła Rasia, organizacja igrzysk to szansa na inwestycje. Igrzyska miałyby się odbywać w Krakowie, Zakopanem, Szczyrku i na Słowacji.



Zapis porannej rozmowy w Radiu Kraków




Jacek Bańka: Panie pośle od kilku dni normy zanieczyszczenia powietrza w Krakowie są przekroczone kilkaset razy. Podobnie jest w Skawinie i Nowym Sączu. Programy miejskie do walki z niską emisją chyba nie wystarczą? Gdzie szukać rozwiązania?



Poseł Ireneusz Raś, szef małopolskiej PO: O tym debatowaliśmy w zeszłym roku. Zawsze o tej porze roku te normy są przekraczane przy takiej pogodzie. Trzeba, żeby wojewoda zdecydował się w sposób mocniejszy finansowo wesprzeć inspektora ochrony środowiska. Pan Paweł Ciećko ma dobry program do tego żeby z tym walczyć. Natomiast nigdy ta inspekcja nie jest finansowana wystarczająco, aby można było z tym walczyć. Będę o tym rozmawiał z wojewodą w najbliższych dniach.



Skoro już wspominamy programy realizowane przez gminę, to w jaki sposób poprawić ich efektywność, bo boję się, że nie jest to tylko kwestia pieniędzy.



- To jest kwestia pieniędzy i to jest kwestia świadomości mieszkańców Krakowa i okolic. Chodzi o to, żeby się już dłużej nie opłacało kombinować z tym żeby korzystać z paliwa, które zanieczyszcza nasze środowisko, nasze miasto. To jest też kwestia tej wielkiej komunikacji, która towarzyszy mieszkańcom Krakowa i tej aglomeracji. To jest kwestia kultury tej komunikacji i jednak wybierania w większym stopniu komunikacji zbiorowej niż indywidualnej i tutaj trzeba stale prowadzić wielką kampanię informacyjną. Ja chcę tutaj państwu i panu redaktorowi powiedzieć, że te problemy są problemami wielkich miast na całym świecie i nikt nie dał sobie z tym rady w 100%. Można poprawiać tą złą sytuację tutaj w Krakowie i będę zachęcał wojewodę aby właśnie wojewódzki inspektor ochrony środowiska wsparty środkami z wojewódzkiego funduszu i z narodowego funduszu ochrony środowiska mógł realizować plan kontroli, któremu będą towarzyszyć zachęty finansowe dla ludzi aby przechodzić na te źródła energii, które są bardziej przyjazne.



Wojewodę zapytamy o to w tym tygodniu. Panie pośle ostatnio dużo dyskutuje się o organizacji zimowych igrzysk w 2022 roku w Krakowie i Euro 2020, Kraków miałby być jednym z 13 miast Europy, nie myśli pan, że taki smog mógłby nam pokrzyżować te plany?



- To myślę nie ma aż takiego znaczenia, nie przesadzajmy.



A czy pan w ogóle wierzy w Euro 2020 w Krakowie, czy to taki temat zastępczy?



- Myślę, że temat zastępczy, musimy mieć świadomość tego, że plan UEFA jest bardzo precyzyjny. Oni myślą o wielkich miastach i wielkich stadionach. Jedynym stadionem w Polsce, który mógłby spełnić te kryteria jest Stadion Narodowy w Warszawie i cieszy, że ten wydatek podatnika może raz jeszcze obrócić się w jakiś sukces marketingowy w roku 2020 i tak trzeba rozpatrywać tę naszą szansę. Stadion Wisły jest zbyt mały aby spełnić kryteria, a nie wyobrażam sobie, żebyśmy wybudowali trzeci stadion w tak krótkim czasie w Krakowie.



Pomówmy teraz o zimowych igrzyskach olimpijskich w Krakowie w 2022 roku. Nie myśli pan, że taka organizacja mogłaby nas wpędzić na długie lata w tarapaty finansowe?



- Absolutnie nie, Polska nie wpadła w tarapaty finansowe organizując Euro 2012, a nakłady finansowe były na pewno podobne. Trzeba powiedzieć, że Kraków i Małopolska tylko by zyskały z tego powodu, gdyż tu musi być zaangażowanie i gwarancje państwa. Przecież o tej "siódemce" o której często mówimy, która wypadła z planu w obliczu kryzysu. Przecież ona wypadła ze względu na to, że Kraków wypadł jako miasto gospodarz. To są takie kamienie milowe, to mógłby być taki kamień milowy kolejnego kroku rozwoju dla tego regionu i warto w to iść z tego powodu, że w odróżnieniu od organizacji Euro, MKOl partycypuje w organizacji tej imprezy na poziomie 30%. Jest więc też grant, dla naszego kraju zachęta, że jeżeli będzie się angażować w ten projekt to również zyskamy pieniądze na organizację. Ja uważam, że dla nas dla Krakowa, który miałby być tą marką igrzysk, który żyje z turystyki, taka wielka impreza to szansa.



Panie pośle to jakiej i kiedy spodziewa się pan decyzji ze strony Rady Ministrów?



- Ja się spodziewam dobrej decyzji i tak przekonuję, natomiast są w tej chwili pewnie podliczane wszystkie elementy finansowe i analizy w ministerstwie sportu. My jako posłowie Małopolski i ci którzy spotkali się na spotkaniu w Krakowie, czyli Słowacki Komitet Olimpijski, Polski Komitet Olimpijski, miasto Kraków, władze województwa, wszyscy podpisaliśmy list intencyjny, że tego chcemy i bierzemy odpowiedzialność za ten projektem. Spodziewamy się, że ta decyzja zostanie podjęta do końca stycznia.



Jeśli mówimy o sportach zimowych: Słowacy, którzy są zainteresowani kupnem majątku PKLu, mówią, że mogliby zrezygnować z kupna kolejki na Kasprowy Wierch. Może to jest ten moment, żeby rozpocząć prywatyzację, skoro samą kolejkę można zostawić w polskich rękach?



- Ja nie chcę dywagować, mówić o Słowakach, to jest wolny rynek, są przecież polscy przedsiębiorcy. Nie ma jeszcze decyzji co do tej prywatyzacji, oczywiście zostanie w tej chwili nabór ogłoszony, ale na pewno ministerstwo transportu jak i PKL będą uważnie patrzeć na to kto złożył ofertę, czy ona jest korzystna i będą uwzględniać również uwarunkowania społeczne, co jest
bardzo istotne szczególnie w sprawie kolejki na Kasprowy Wierch.



A jakie jest pańskie zdanie na ten temat, kolejka na Kasprowy powinna zostać w polskich rękach?



- Z jednej strony musimy uwzględniać prawa rynku, ale z drugiej musimy uwzględniać interes społeczny. A interes społeczny Małopolski jest taki aby ta kolej była wpięta w wielką promocję naszego regionu i nie wyobrażam sobie, żeby w tej nowej spółce nie było podmiotu publicznego.



Panie pośle i na koniec odrobina prywaty, bardzo krótko proszę bo goni nas czas, czy znał pan osobiście Brunona K., który planował zamach terrorystyczny? Wie pan dlaczego o to pytam, bo Brunon K., pan, chodziliśmy do tej samej podstawówki.



- Nie, nie znałem. A pan redaktor znał?



Też nie znałem ale chciałem pana zapytać jak pan to tłumaczy, że ludzie z tego samego nowohuckiego podwórka, z tej samej podstawówki, z tego samego pokolenia nie tylko różnią się poglądami ale pałają do siebie chęcią mordu?



- Tego nie umiem wytłumaczyć, też jak dowiedziałem się o tym i jak sprawdzałem, że on jest z Krakowa, z Nowej Huty z mojej parafii, a na koniec dowiedziałem się, że chodził do tej samej podstawówki to pytałem się właśnie czy ja go kiedykolwiek spotkałem. Nie przypominam sobie. Był sporo starszy, my panie redaktorze wychowywaliśmy się w wielkim blokowisku gdzie część ludzi się zna, a część jest zupełnie anonimowa. Proszę zauważyć, że to człowiek, który założył rodzinę, który ma dzieci. Musiał być też dobrze postrzegany przez innych. Dla mnie to osoba, której osobiście nie znałem, dziwią mnie te fakty i bardzo źle, że te emocje narodowe przerzucają się na takie indywidualne postawy, które potem kończą się aktami nienawiści.

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię