Letnia Szkoła Wyszehradzka ma upowszechniać wiedzę na temat wyzwań regionalnych i globalnych, przyczyniać się do likwidacji wzajemnych stereotypów, budowania więzi i przyjacielskich kontaktów.

„To jeden z najbardziej popularnych programów edukacyjnych w Europie Środkowej i Wschodniej” – powiedziała Dominika Kasprowicz, dyrektor Stowarzyszenia Willa Decjusza, które jest głównym organizatorem Letniej Szkoły Wyszehradzkiej.

W tym roku w Szkole udział wezmą studenci z: Polski, Czech, Ukrainy, Słowacji, Węgier, Rosji, Azerbejdżanu, Gruzji, Macedonii, Mołdawii, Indii, Armenii oraz Białorusi. To młodzi liderzy, dyplomaci, dziennikarze, pracownicy instytucji kultury. W tegorocznej rekrutacji do Szkoły uczestniczyło prawie 350 osób.

Studenci Letniej Szkoły Wyszehradzkiej liczą, że poszerzą swoją wiedzę o polityce i kulturze państw Grupy Wyszehradzkiej. Wśród swoich motywacji ubiegania się o udział w projekcie wymieniają też fascynację Polską.

Warsztaty w Willi Decjusza poświęcone będą m.in. polityce międzynarodowej, kulturze dyplomatycznej, nowoczesnym technologiom. Kasprowicz podkreśliła, że Szkoła ma oferować studentom coś, czego nie dają im macierzyste instytucje, uczelnie. Dodała także, że program Szkoły jest bardzo intensywny – liczbę godzin dwutygodniowych warsztatów można porównać do czasu jednosemestralnych zajęć na uczelni. Lekcje poprowadzą m.in. politycy i specjaliści zajmujący się tematyką Unii Europejskiej.

Część wykładów jest otwarta dla mieszkańców Krakowa i turystów. Szczegóły znajdują się na stronie internetowej wydarzenia.

Wśród otwartych dla publiczności punktów programu jest m.in. spotkanie z polskimi rezydentami Międzynarodowej Sieci Miast Pisarzy Uchodźców ICORN. Spotkanie to odbędzie się 4 lipca w klubie Alchemia. Gośćmi wieczoru będą pisarze rezydenci Krakowa i Gdańska – Kholoud Charaf oraz Sari Al Hassanat. Dyskusji towarzyszyć będzie czytanie poezji oraz muzyka w wykonaniu Wassima Ibrahima, syryjskiego kompozytora mieszkającego w Krakowie.

 

RK/PAP/bp