Posłuchaj materiału Aleksandry Sobczak
W środę Akcja Ratunkowa dla Krakowa poinformowała, że wycofuje się z sadzenia lasu na Kujawach. Zarząd Zieleni Miejskiej wyznaczył w tym celu działki i przekazał informację autorowi projektu, Maciejowi Fijakowi.
My dosyć entuzjastycznie podeszliśmy do tego pomysłu dopóki nie upubliczniliśmy w internecie planów tego sadzenia. Zaprosiliśmy mieszkańców na to wspólne sadzenie razem z ZZM-em i wtedy zaczęły pojawiać się komentarze z pytaniami czy na pewno chodzi o teren potencjalnie skażony, czy jesteśmy świadomi gdzie zapraszamy dzieci, całe rodziny na sadzenie roślin.
- mówi Maciej Fijak
Faktycznie, zaledwie 350-ąt metrów dalej znajduje się niezabezpieczone składowisko odpadów metalurgicznych. Profesor Mariusz Czop z AGH podkreśla, że ma to ogromny wpływ na środowisko i zanim podejmie się jakiekolwiek działania, należy teren zbadać.
W 2016 roku pojawiło się nowe rozporządzenie, które jasno mówi w jaki sposób należy zbadać teren jeżeli nadajemy mu nowe funkcje. Te nowe funkcje to nie tylko zabudowa mieszkaniowa. To też sadzenie lasu. Planuje się zadzenie lasu rękami krakowian, natomiast teren ten jest dobrany fatalnie. To jest aberracja żeby w takim miejscu sadzić las krakowian, las publiczny.
Na prośbę Macieja Fijaka Zarząd Zieleni Miejskiej przesłał jedynie wyniki badań... jakości gleby, nie mówiące nic o zanieczyszczeniach.
W 2019 roku wykonano badania, które wskazały, że te ziemie nie są skażone, że one nie zagrażają ludziom. Faktem jest, że tam było wysypisko dalej, ale to w pewnej odległości. Z formalnego punktu widzenia, po badaniach te tereny są bezpieczne dla ludzi.
- dodaje Dariusz Nowak, rzecznik Urzędu Miasta.
Jego zdaniem szczegółowe badania nie są potrzebne, bo w ciągu ostatnim 5-ciu lat nie powstał tam żaden zakład przemysłowy. Jedynie prezydent może zobowiązać inne instytucje do przeprowadzenia analizy.
Jeżeli prezydent stwierdzi, że tam historycznie była jakaś produkcja, która mogła spowodować skażenie terenu, to wtedy zgłasza to do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i to ona oczyszcza te ziemie.
Zwróciliśmy się do RDOŚ-iu z pytaniem, kiedy ostatnio badano teren na Kujawach, a zwłaszcza ten przeznaczony pod sadzenie lasu. Zuzanna Wójcik z Wydziału Zapobiegania i Naprawy Szkód w Środowisku odpowiada, że te konkretne działki leżą w środku obszaru zbadanego w październiku ubiegłego roku w związku ze wspomnianym wysypiskiem śmieci. Wyniki pokazują, że nie stwierdzono żadnych zanieczyszczeń ani bezpośredniego zagrożenia w wodach i w ziemi.
Były to działki przeznaczone na tereny rolnicze i te zanieczyszczenia, które w tym miejscu ewentualnie występują - to są zanieczyszczenia środowiskowe. Przez kolejnych kilkanaście lat ten teren nie będzie pełnił funkcji rekreacyjnych. Natomiast na pewno posadzenie drzew przyczyni się do tego by ta gleba była w lepszej kondycji.
- uzupełnia Aleksandra Mikolaszek z ZZM.
Informuje także, że sobotnie sadzenie drzew zostanie opłacone z pieniędzy bieżących zarządu, a nie ze środków budżetu obywatelskiego.
Wszyscy chętni do pomocy w sadzeniu nowych drzew mogą pojawić się w sobotę o godzinie 11-stej przy ulicy Ziemianek 6. Wszystkie szczegóły dostępne są na Facebooku Zarządu Zieleni Miejskiej.