Incydent w czasie krakowskich obchodów Święta Niepodległości

Podczas uroczystej mszy świętej w Katedrze Wawelskiej metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz zwrócił uwagę na rolę Krakowa w odzyskaniu niepodległości.  "Trzeba pielęgnować dar niepodległości, by nie doprowadzić do sytuacji zagrożenia, jaką obserwujemy w tej chwili na Ukrainie" - powiedział podczas uroczystej mszy w Katedrze Wawelskiej metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

Msza w Katedrze Wawelskiej była uroczystym początkiem obchodów święta 11 listopada w Krakowie. Podczas kazania kard. Dziwisz zwrócił uwagę na rolę pierwszej kompanii kadrowej w odzyskaniu wolności. "Kadrówka" z krakowskich Oleandrów wyruszyła w sierpniu 1914 roku. Jak podkreślał krakowski Metropolita - choć nie dotarła do Warszawy, to - jego zdaniem było to - "pierwsze ogniwo czynu niepodległościowego".

W swoim Kazaniu kard. Dziwisz mówił też o darze wolności, jaki Polska otrzymała 25 lat temu. Krakowski metropolita podkreślał rolę Jana Pawła II w walce o demokrację, przekonywał też, że "Solidarność" była i jest Polsce potrzebna:

"Solidarności nie można tylko zapisać na kartach historii. Ona jest dziś potrzebna, aby jej duch nadal ożywiał polskie społeczeństwo. Ona jest potrzebna, aby zwłaszcza ludzi odpowiedzialnych za życia narodu uwrażliwiła na obszaru biedy, spowodowane chociażby bezrobociem".

Jak dodał kardynał Dziwisz - " ...z bólem patrzę [jednak] na problemy [dotykające Polskę - przyp. aut.] po odzyskaniu niepodległości, takie jak emigracja ludzi młodych czy starzenie się społeczeństwa - Kard. Dziwisz podkreślił jednak też, że "dar wolności nie został zmarnowany" i że dokonało się "wiele dobrego".

Po mszy przedstawiciele władz miasta i województwa złożyli wieniec pod Krzyżem Katyńskim, później pochód przeszedł na Plac Matejki. W samo południe uroczystości odbyły się na Placu Matejki przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Tam nastąpiło wyciągnięcie flagi i odegranie Hymnu Państwowego. Później ul. Basztową przeszła defilada wojskowa wraz z Kawalerią Konną.

Przebieg uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza starali się zakłócić członkowie Klubów Gazety Polskiej, którzy stworzyli własny pochód. Na czele nieśli transparent z napisałem „Smoleńska nie zapomnimy”.  Ze Wzgórza Wawelskiego Drogą Królewską przed Grób Nieznanego Żołnierza przy Placu Matejki przeszedł jeszcze pochód  zorganizowany przez sympatyków i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Nie obyło się bez okrzyków, gwizdów i utarczek słownych.

Tradycyjnie wokół Plant kursował Patriotyczny Tramwaj. W nim można było śpiewać pieśni patriotyczne. Na krakowskim Rynku Głównym odbyła się lekcja śpiewania pieśni patriotycznych na krakowskim Rynku Głównym "Radosna Niepodległość" organizowana przez Bibliotekę Polskiej Piosenki i Loch Camelot.

Uroczystości organizowane przez Prawo i Sprawiedliwość:

Przedstwiciele PiS-u wzięli udział w specjalnym pochodzie organizowanym przez Urząd Marszałkowski. Prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński złożył kwiaty na wzgórzu wawelskim. 

Uroczystości organizowane przez klub Gazety Polskiej:

Odbyły się uroczystości przed Krzyżem Katyńskim w językach polskim i węgierskim. Zaproszona została delegacja polityków, związkowców i dziennikarzy z Węgier.

Przed południem odbył się pochód Harcerzy, który przeszedł sprzed kościoła św. Anny na Plac Szczepański. W godzinach wieczornych w Krakowie odbyła się tradycyjna "Lekcja Śpiewania".

Ulicami miasta przeszły też pochody ugrupowań narodowych i radykalno-prawicowych.  Część z nich m.in z ugrupowania FALANGA pojawiła się przed konsulatem Stanów Zjednoczonych, gdzie domagali się wystąpienia Polski z NATO i Unii Europejskiej. Palili flagi.