Szczepienia przeciw COVID-19 trwają od tygodnia. Jak poinformował rząd, dotychczas dawki otrzymało ponad 50 tysięcy osób w całej Polsce. Wraz z dawkami szczepionki lekarze otrzymują także igły. Jak przekonuje Jerzy Friediger, dyrektor krakowskiego szpitala Żeromskiego, są one jednak za krótkie. To szesnastomilimetrowe zamiast rekomendowanych ponad dwudziestomilimetrowych igieł: "Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego dostajemy igły szesnastomilimetrowej długości, bo to powoduje, że u osób tęgich szczepienie nie jest szczepieniem domięśniowym, tylko podskórnym. To wywołuje reakcje bólowe u pacjentów. Coś takiego nie powinno mieć miejsca. We własnym zakresie zamieniamy igły szesnastomilimetrowe na dwudziestomilimetrowe."
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Tomasz Bździkot/sp