W sobotę policjanci z Krakowa udali się do jednego ze sklepów dyskontowych w rejonie Podgórza, gdzie pracownik ochrony miał ująć trzy osoby dokonujące kradzieży towaru. Po przyjeździe na miejsce pracownik ochrony wskazał mundurowym trzech mężczyzn, którzy opuścili sklep, nie płacąc za wynoszony towar. Po ich wylegitymowaniu okazało się, że byli to obywatele Hiszpanii w wieku pomiędzy 22 a 26 rokiem życia. Jak ustalili policjanci, mężczyźni ukradli artykuły spożywcze w postaci m.in. różnego rodzaju mięs, owoców oraz słodyczy.
Skradziony towar nie uległ uszkodzeniu, więc trafił z powrotem do sklepu. Dodatkowo okazało się, że to nie pierwszy raz kiedy dokonali oni kradzieży w tym markecie. 10 marca ich łupem padły nie tylko artykuły spożywcze, ale również kosmetyki oraz m.in. męskie skarpetki. Ponadto wówczas mężczyźni wykazali też większe zainteresowanie alkoholem, kradnąc ponad 20 puszek piwa oraz dwie butelki rumu. W tym wypadku towar ten nie został odzyskany. W sumie w związku z ich dwiema wizytami w sklepie jego właściciel wycenił straty na ponad 1700 złotych.
Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnej jednostki. Dodatkowo okazało się, że w kradzież, do której doszło 10 marca, zamieszany był czwarty obywatel Hiszpanii. Kryminalni szybko ustalili jego dane. 20-latek również został zatrzymany i rozliczony za swoje zachowanie niezgodne z prawem.
Cała czwórka usłyszała zarzut kradzieży. Mężczyźni przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się wymierzonej im karze grzywny. Zobowiązali się również do przeprosin właściciela sklepu oraz naprawienie szkody w związku z kradzieżą artykułów.