"Szkoda, że schody nie działają, bo to spore ułatwienie. Jest co prawda winda, ale schody są dla niektórych szybsze i bardziej komfortowe" - mówią reporterce Radia Kraków krakowianie.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Michała Pyclika z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. "Schody zostały wyłączone, ponieważ Urząd Dozoru Technicznego zakwestionował możliwość ich działania ze względu na oświetlenie. Schody są sprawne, ale do czasu uzupełnienia oświetlenia nad nimi, nie mogą być użytkowane" - tłumaczy Michał Pyclik.
Normy oświetlenia tunelu nie są nowe, ale niedawno w tunelu doszło do awarii i trzeba było wymienić oprawy. "Trzeba wymieć piętnaście opraw. Problem jest w tym, że szukaliśmy w magazynach w całej Europie, nigdzie nie były dostępne, dlatego musiały zostać wyprodukowane specjalnie na nasze zamówienie. Dlatego to tak długo trwało - tłumaczy Michał Pyclik i dodaje, że zamienników w tym przypadku nie można było zastosować.
Na pytanie, dlaczego zastosowano takie oprawy, których nie da się zastąpić, urzędnicy tłumaczą, że takie a nie inne rozwiązanie przyjęli projektanci tunelu. "To są lampy, które spełniają specjalne normy przecipowżarowe dla tego typu obiektów, mają też nietypową konstrukcję. Uznano, że lepiej kupić oprawy, niż zmieniać cały system oświetlenia" - tłumaczy Michał Pyclik.
Schody są nieczynne od ponad dwóch miesięcy. Nowe oprawy już zamontowano, teraz tylko odbioru dokonać musi Urząd Dozoru Technicznego. Michał Pyclik zapewnia, że to kwestia... dni.
(Aleksandra Ratusznik/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze: