Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Gość RK: "Poprzemy reformę szkół w Krakowie"

  • Kraków
  • date_range Środa, 2012.10.10 06:45 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 01:38 )
Magistrat chce zlikwidować kilkadziesiąt placówek w Krakowie. Radni PiS-u zamierzają poprzeć plany prezydenta.

fot. Archiwum Radian Kraków

"Poprzemy rozsądną reformę szkół" - zapewnił na antenie Radia Kraków wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Józef Pilch z Prawa i Sprawiedliwości. Pilch przyznał w porannej rozmowie że część placówek trzeba będzie zamknąć lub przenieść, musi to być jednak robione z rozwagą.



25 szkół przed 1 września 2013 będą chciały zlikwidować władze Krakowa. "Decyzja ta podyktowana jest niżem demograficznym, oszczędnościami i potrzebą podniesienia jakości kształcenia" - tłumaczyła dwa tygodnie temu Anna Okońska- Walkowicz w rozmowie z Jackiem Bańką w programie O tym się mówi. Likwidacja obejmie przede wszystkim szkoły ponadgimnazjalne.



Jak tłumaczy wiceprezydent Krakowa, przygotowania nowej siatki szkół w Krakowie trwają od wiosny. Wypracowana ma zostać prognoza dla szkół, w której pod uwagę brane są przede wszystkim takie kryteria, jak atrakcyjność szkoły, koszt utrzymania ucznia, wyniki nauczania, wyposażenie i wykorzystanie pomieszczeń w szkole.



"Jest na to powszechna zgoda, by te szkoły likwidować. Sukcesem jest to, że udało się na tyle zmienić świadomość mieszkańców miasta, że widzą, iż proces likwidowania szkół jest nieuchronny" - mówiła wiceprezydent Okońska- Walkowicz.

więcej w rozmowie z wiceprezydent Anną Okońską-Walkowicz

Na dzisiejszej sesji rady miasta samorządowcy będą rozmawiać o likwidacji części krakowskich szkół. Prezydent planuje w najbliższych latach likwidację kilkudziesięciu placówek. Radni Platformy postulują stopniowe wygaszanie części szkół.







Zapis rozmowy Jacka Bańki z przewodniczącym RMK Józefem Pilchem


Jacek Bańka: Krakowskie Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzić podatek od reklam, ma to dać 100 milionów wpływów do kasy miasta. Dlaczego tak późno?

Józef Pilch: My nie forsowaliśmy tego opóźnienia, my przygotowaliśmy ten projekt i chcemy go przedstawić i przeanalizować. Nie chcemy pokazać, że jako Prawo i Sprawiedliwość jesteśmy najmądrzejsi, tylko chcemy to skonsultować z instytucjami, które mają właśnie te reklamy. Zdajemy sobie sprawę, że bardzo ciężko jest z nimi walczyć, bo te reklamy wszędzie rozwieszają, więc skoro tak bardzo już chcą, to muszą zostać opodatkowani.

Ten podatek dotyczyłby billboardów czy wszystkich reklam?

Przede wszystkim dużych billboardów, które tak nachalnie zostają zawieszane na budynkach. Ten podatek to 100 mln zł, będzie to spora radość dla budżetu, będziemy mogli spokojnie wydać te pieniądze na pożyteczniejsze rzeczy.

No bo to byłaby złotówka za metr kwadratowy powierzchni. Na „szkieletorze” mamy obecnie wielki billboard reklamujący imprezę katolicką, która odbędzie się za kilka dni - ile udałoby się zarobić?

W przeliczeniu dla miasta to bardzo dużo, dlatego bardzo chciałbym namówić kolegów z drugiego ugrupowania, abyśmy w to weszli, że warto zarobić te pieniądze.

Powraca też pomysł sprzedaży części akcji MPC-U. Co pan na to, czy należy tak szukać pieniędzy?

Ja osobiście nie jestem za tym, żeby wyprzedawać pojedyncze spółki, popieram pomysł pana doktora Mariusza Andrzejewskiego, aby sprzedać część akcji holdingu i to przyniosłoby naprawdę duże korzyści dla gminy miejskiej Kraków. A więc sprzedanie części pakietu akcji to wg mnie najlepszy pomysł i tego będę się trzymał, uważam, że to bardzo dobra rzecz.

Panie przewodniczący, jak pan sobie to tłumaczy? Bo o tym pomyśle doktor Andrzejewski mówi już od dawna, o sprzedaży części akcji krakowskiego holdingu komunalnego. Pytałem krakowski holding, czy też prezesa w ubiegłym tygodniu - był na „nie”, nie jest tym także zainteresowany prezydent Majchrowski. Zainteresowana nie jest również i ta druga strona, większościowa - Platforma Obywatelska. To tylko PiS chce prywatyzować?

My nie chcemy niczego prywatyzować. Mówimy o sprzedaży części akcji, których większość i tak będzie miało miasto. PiS nie chce żadnej prywatyzacji, o tym nie ma mowy, natomiast uważam, że sprzedanie części akcji MPC-U to głupi i niedobry pomysł.


Mówi się o tym, że to państwo będzie decydowało, czy energia cieplna będzie podwyższana, czy nie, a to jest nieprawdą. Bo to przecież my - zwykli obywatele miasta Krakowa płacimy podwyższone czynsze za energię cieplną, a oni wykazują zysk. To nie jest sprawiedliwe. Takie instytucje jak MPEC, jak MPWiK nie powinny kosztem krakowian wykazywać zysków.

Jest zgoda krakowskiego PiS-u na zmiany w siatce krakowskich szkół, na likwidację i stopniowe wygaszanie?

Jeśli zostanie przedstawiony realny program restrukturyzacji i będzie to taki problem, który nie uszkodzi trzonu edukacyjnego to być może tak, ale o tym będziemy jeszcze rozmawiać w klubie Prawa i Sprawiedliwości. Zawsze zgodnie przyznawaliśmy, że taka reforma musi być, ale to naprawdę musi być reforma rozsądna, dająca bezpieczeństwo młodym nauczycielom, którzy chcą pracować, a osoby starsze, chcące przechodzić na emeryturę mogłyby spokojnie pomagać i jeśli byłyby wolne etaty być zatrudnione. Nie możemy pozwolić na to, żeby ta reforma była, tak jak do tej pory, szarpana.

A jak tak dzisiaj panie i panowie z PiS-u rozmawiają na temat likwidacji, wygaszania krakowskich szkół, to o jakiej licznie jest mowa?

Nie mówimy w ogóle o ilości szkół, bo to jest bezsens. Mówimy o tych szkołach, które realnie można przenieść, wzmocnić, albo przekształcić.

W każdym razie zgoda na restrukturyzację jest?

Zgoda na restrukturyzację będzie tylko pod tym warunkiem, że ta reforma będzie naprawdę uczciwa i rzetelnie zrobiona. Ona musi też być ustawiona w czasie.

Przeczytaj o porozumieniach Platformy z prezydentem

Bliski jest koniec rozmów prezydenta Majchrowskiego z Platformą Obywatelską, co potwierdził kilka dni temu szef krakowskiej Platformy i przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider, a czy Prawo i Sprawiedliwość prowadzi też swoje rozmowy, czy w ogóle nie rozmawia z prezydentem?

Kiedy został przygotowany budżet zeszłego roku, od razu powiedzieliśmy panu prezydentowi, że jest to budżet bardzo trudny i zobaczymy, czy będzie w stanie go wykonać, czy nie. Więc już tym pokazaliśmy, że umiemy rozmawiać i podchodzić rzetelnie do spraw miasta. My zawsze staraliśmy się rozmawiać i uważamy, że jest to bardzo ważne. Chcemy rozmawiać zarówno z prezydentem, jaki kolegami z Platformy Obywatelskiej, aby w Krakowie było dobrze.


PiS współpracuje, niech zacznie też i Platforma, dla dobra Krakowa, a wtedy może coś z tego będzie, bo to tej pory cały czas tylko atakowali.

A nie przyszło panu, bądź pana kolegom do głowy, żeby znaleźć taki krakowski odpowiednik profesora Glińskiego, który były cieniem prezydenta Majchrowskiego?

Pewnie, że była by to dobra rzecz. Podejrzewam, że Platformie potrzebny jest sukces. Zobaczymy, co z tego wyniknie, ważne żeby to było dobre dla Krakowa.

Mamy też pytanie od naszej słuchaczki: „ Czy pozbywanie się nielicznych terenów rekreacyjnych i zielonych w centrum miasta to zdaniem pana radnego dobry pomysł na łatanie dziury w budżecie? Czy w perspektywie długoterminowej nie przyniesie to więcej szkód niż korzyści? Jak w takim wyprzedanym mieście miałyby żyć przyszłe pokolenia?”

Pani ma dużo racji. Absolutnie zgadzam się z tym, że nie należy wyprzedawać rzeczy cennych dla Krakowa. Zastanawiam się z czego będzie żył przyszły prezydent, skoro my wyprzedamy wszystko tylko po to, aby załatać dziurę?


Powinniśmy mieć przygotowany plan, które tereny są dobre, a które nie. Zasada wyprzedawania wszystkiego naprawdę nie powinna obowiązywać.


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię