Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Gość RK: Będzie porozumienie krakowskiej PO z prezydentem

  • Kraków
  • date_range Poniedziałek, 2012.10.08 06:55 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 01:37 )
Porozumienie jest bardzo blisko, a negocjacje o współpracy PO z prezydentem Krakowa dobiegają końca - powiedział dziś w porannej rozmowie Radia Kraków przewodniczący rady miasta Bogusław Kośmider.

fot. Archiwum Radia Kraków

Od kilku tygodni w mediach aż huczy o możliwej koalicji Jacka Majchrowskiego z największą partią w radzie miasta. Współrządzenie Krakowem miałaby polegać na współpracy programowej ale też podziale stanowisk.


Według nieoficjalnych informacji Platforma planuje przejąć stanowiska dwóch wiceprezydentów Krakowa: sekretarza miasta i kilka foteli dyrektorskich w magistracie. Bogusław Kośmider nie chciał mówić o możliwych zmianach w otoczeniu prezydenta, nie wykluczył jednak, że do nich dojdzie.

Tymczasem Platforma już zadeklarowała, że wesprze prezydenta w kilku trudnych reformach. Najważniejszą będzie zmniejszenie liczby szkół w mieście. PO chce jednak, by te zmiany były stopniowe. Szkoły zamiast nagle zamykać należy sukcesywnie wygaszać.



Projekt wygaszania szkół autorstwa polityków PO przedstawiony będzie na jednej z najbliższych sesji rady miasta. Wiadomo, że ostatecznie zlikwidowanych będzie w Krakowie kilkadziesiąt placówek.



Zapis rozmowy Jacka Bańki z gościem porannego wydania Co niesie dzień:


Jacek Bańka: Za kilkanaście minut rozstrzygniemy plebiscyt na blamaż i wyczyn tygodnia. W kategorii blamażu prowadzi Wisła Kraków i jej fatalne wyniki. Śmieszy Pana dowcip, że już niedługo będziemy mieć derby w I lidze?

Bogusław Kośmider: - Nie, nie śmieszy mnie. Mam nadzieję, że będziemy mieć derby w Ekstraklasie.

Dwa nowe pierwszoligowe stadiony w Krakowie to byłby dopiero blamaż i to nie tylko tygodnia.

Myślę, że tak, ale wierzę w krakowskich piłkarzy, w Wisłę i Cracovię, że się spotkają w meczu o mistrzostwo Ekstraklasy.

To chyba lata upłyną...

Nie, myślę, że to są najbliższe lata.

Żal Panu Festiwalu Marka Grechuty, który w tym roku się nie odbędzie i nie wiadomo, co z nim dalej?

Żal, bo sam wychowałem się w epoce Marka Grechuty, ale takie są czasy.

Władze miasta coś powinny zrobić, pochylić się nad tym festiwalem?

Pochylić się można, ale zasada jest taka: wszelkie finansowanie tego typu rzeczy musi się odbywać w montażu finansowym. To nie tylko pieniądze publiczne, ale także te prywatne, bo to one niejako potwierdzają, że na daną rzecz jest zapotrzebowanie.

Z tego co wiem, wycofał się główny sponsor, stąd miasto nie może wziąć na siebie całego ciężaru finansowania festiwalu. Po prostu trzeba będzie szukać nowego sponsora.

A może po prostu mamy kilka innych ciekawszych festiwali?

To też, ale myślę, że sentyment do Grechuty w Krakowie na pewno jest i jakiś sposób powinniśmy znaleźć.

Panie Przewodniczący: finał rozmów krakowskiej Platformy Obywatelskiej z Prezydentem Majchrowskim już bliski?

Bliski.

Kiedy?

W niedalekim czasie.

Które z reform prezydenckich zgodnie poprze Platforma Obywatelska? Zmiana siatki szkół?

Jeśli chodzi o zmianę siatki szkół, to zaprezentowaliśmy propozycję panu prezydentowi, na jednej z najbliższych sesji będziemy omawiali propozycję ewolucyjnej zmiany, bo uważamy, że nie można obojętnie przejść obok tego, że spada ilość dzieci i młodzieży w szkołach.

Natomiast sposób, w jaki się to dzieje, to już jest kwestia wyboru. Wydaje się, że o wiele lepszym sposobem jest ewolucja. W pewnych przypadkach trzeba robić szybkie ruchy, ale myślę, że dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli będzie lepiej, jeśli będą wiedzieć o zmianach w dłuższej perspektywie.

Czy tutaj problemem nie jest sama krakowska klub radnych Platformy Obywatelskiej? Jak Pan przekona kolegów, żeby tym razem wszyscy byli zgodni?

Ludzie w klubie radnych Platformy, ale też w całej radzie to są ludzie rozsądni. Jak się im pokaże fakty, to rozsądnie będą patrzeć na sprawę, biorąc także pod uwagę perspektywę długoterminową. Wierzę w rozsądek i w to, że on prędzej, czy później zwycięży.

Czyli zgoda co do funkcjonowania krakowskiej siatki szkół między prezydentem a Platformą jest. A jak z kwestią metod, czyli na przykład wygaszaniem szkół?

Jesteśmy zwolennikami zdecydowanie bardziej ewolucyjnych działań i do tego będziemy pana prezydenta namawiać.

Platforma będzie nadal chciał mieć swojego wiceprezydenta?

To się okaże.

Czyli coś jednak jest na rzeczy?

W zależności od tego, kto i kiedy, czy w dni parzyste czy nieparzyste pyta. Jak mówimy, że chcemy, to powiecie, że walczymy o stołki. Jakbyśmy odpowiedzieli, że nie chcemy, to byście powiedzieli, że nie umiemy negocjować. Pozostawmy to więc na przyszłość, czas pokaże. W pierwszej kolejności o tych sprawach powinni dowiedzieć się moi koledzy z klubu radnych, z zarządu Platformy, bo to oni statutowo mają taki obowiązek.

Pozwolę sobie zatem pospekulować: za panią wiceprezydent Okońską-Walkowicz, pani Małgorzata Jantos, co Pan na to?

Na temat personaliów ani teraz, ani nigdy, nie będziemy publicznie rozmawiać. Wydaje mi się, że nie w tej formie to powinno być rozgrywane.

Platforma analizuje funkcjonowanie spółek miejskich, a także wydziałów magistratu. Powróci pomysł prywatyzacji MPEC-u?

Kraków dysponuje potężnym zapleczem dobrych spółek komunalnych. Kiedy porównujemy krakowskie spółki z innymi tego typu funkcjonującymi w Polsce, to są to dobre, lub najlepsze spółki. Natomiast jakiekolwiek ruchy, dotyczące zmian form zarządzania czy własności tych spółek, nie powinny być robione teraz, bo teraz jest najgorszy moment.

Zawsze coś ma swój dołek i górkę i trzeba myśleć, jak wykorzystać wartość tych spółek w dalszej przyszłości. Myślę, że to nie jest sprawa zamknięta, tym bardziej, że nie tylko my jako Platforma o tym mówimy, bo także koledzy z innych opcji politycznych o tym rozmawiali.

To trzeba bardzo głęboko przeanalizować, ponieważ prywatyzacja musi uwzględniać różne rzeczy, w tym także utrzymanie większościowej własności danej spółki, bo takie jest założenie. Trzeba to najpierw opracować, a opracowanie takich działań trwa. Wcześniej natomiast trzeba podjąć decyzję polityczną, czy w to iść.

Czy łączenie wydziałów magistratu jest możliwe?

Jest to możliwe, ale leży to w gestii pana prezydenta. Porównując funkcjonowania miasta w różnych dziedzinach widzimy, że pewne rzeczy w innych miastach inaczej i chyba lepiej funkcjonują. Nie zawsze jest to połączenie, a wręcz rozdzielenie.

Pozostaje kwestia wprowadzenia takich mechanizmów zarządzania, które są bardziej efektywne. Kraków słynął z tego, że był innowacyjny: tu powstał holding komunalny, powstały inne rozwiązania, jak choćby cash pooling w zakresie finansowym. Wprawdzie inni nie tylko nas dogonili, ale nawet przegonili.

Jaka jest Pana opinia, dotycząca planów realizacji projektu „Nowa Huta Przyszłości”? Projekt miałby być dofinansowany ze środków unijnych, a jednocześnie byłby to najdroższy tego typu projekt w Polsce. Będzie nas na to stać?

Moja opinia w tej sprawie jest zdecydowanie pozytywna. To pomysł, z którym Platforma szła do wyborów samorządowych. To pomysł, który od dwóch lat krok po kroku realizujemy. Projekt jest wielką perspektywą Krakowa na następne 10-15 lat.

Uważam, że „Nowa Huta Przyszłości” jest kluczowym projektem, który w Krakowie powinien być realizowany i powinna w tej kwestii nastąpić pełna synergia pomiędzy prezydentem, a radą i innymi strukturami, typu urząd marszałkowski, MARR i innymi instytucjami. W interesie Krakowa jest inwestowanie i rozwijanie się gospodarcze i komercyjne, a za tym pójdą inne możliwości.

Szef MARR-u mówił, że to jest projekt, którego się nie da zrealizować, że jest zbyt drogi dla nas...

To jest kwestia czasu i etapowania. To na pewno nie będzie przedsięwzięcie krótkie, roczne lub dwuletnie. Będzie to natomiast przedsięwzięcie, które dzielone na etapy, powinno się udać.


Na koniec pytanie z radiowego profilu na Facebooku do pana: Co z podwyżkami, jakie rada zaserwowała kupcom miasta Krakowa w 2011 roku, które były niemalże o 100% wyższe?Czy w tym roku, takie prezenty świąteczne radni też będą szykować?

Nie bardzo wiem, o co pytającemu chodzi, ale domyślam się, że o podwyżki czynszów. Jeśli chodzi o te komunalne, to są one analizowane pod kątem czynszów w innych lokalach i muszą być porównywalne, bo inaczej byłaby to niezdrowa konkurencja. Jesteśmy do tego zmuszeni przepisami prawa.

Podejrzewam, że Panu z Facebooka chodziło o dzierżawy wieczyste, albo o użytkowanie wieczyste, ale to już nie zależy od rady. Proszę, żebyście państwo odróżniali to, co robi rada, od tego, co robią inne instytucje. Akurat podwyżki dotyczące użytkowania lokali w Krakowie, to nie była decyzja rady miasta, a była to kwestia obowiązku prezydenta wdrażania zmian, do których jest zobowiązany ustawowo.

Czyli rada żadnych takich prezentów kupcom na święta nie szykuje?

Nie może takich robić, a prezydent jeżeli robi, to musi.




Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię