Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Gołoledź i marznący deszcz paraliżują północną Małopolskę

  • Kraków
  • date_range Poniedziałek, 2013.01.21 14:29 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 02:51 )
Przez cały poniedziałek Zespoły Ratownictwa Medycznego wyjeżdżały blisko 150 razy. Doszło także do wielu stłuczek i wypadków na drogach. Noc będzie równie trudna, bo w wielu miejscach utrzyma się gołoledż.


Upadek, uraz głowy, złamanie - to najczęstsze zgłoszenia, jakie przyjmowali przez cały dzień i wieczór dyspozytorzy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Do takich zdarzeń w całej niemal Małopolsce Zespoły Ratownictwa Medycznego wyjeżdżały blisko 150 razy.

Niemałym wyzwaniem dla kierowców ambulansów były oblodzone lokalne drogi – osiedlowe i na terenach wiejskich. Dzięki doświadczeniu i dużym umiejętnościom kierowców udawało się na czas i bezpiecznie dotrzeć do wszystkich potrzebujących pomocy.

Ale prognozy pogody nie są optymistyczne - przed nami noc z opadami marznącego deszczu, później , nad ranem na tę lodową pokrywę ma spaść śnieg, a to oznacza, że czeka nas kolejny trudny poranek na małopolskich drogach i ulicach.

Kraków

Przez cały dzień kolizji spowodowanych zalodzoną jezdnią było tak dużo, że policja miała kłopoty z ich dokumentacją. Do najpoważniejszego wypadku doszło rano na skrzyżowaniu ul. Stelli Sawickiego z al. Jana Pawła II. Alfa Romeo zawracało na zakazie i zderzyło się z tramwajem - kierowca samochodu był przez kilkadziesiąt minut uwięziony w swoim aucie. Po 16.00 samochody zderzyły się na al. 29. listopada, rondzie Matecznego i ul. Łowińskiego.

"Wielu kierowców w tę pogodę w ogóle nie powinno wyjeżdżać na drogi" mówili dyżurni policji. Według nich, duża część zmotoryzowanych nie potrafi dostosować stylu jazdy do śliskiej nawierzchni.


MPK przez cały dzień alarmowało o utrudnieniach w kursowaniu tramwajów i autobusów, lód uniemożliwił też normalną pracę lotniska w podkrakowskich Balicach. Paraliż na europejskich lotniskach. Balice czekają na loty

Powiatowe centrum zarządzania kryzysowego w Chrzanowie zaapelowało do kierowców, by zostawili auta w garażach, a do pieszych, by ograniczyli spacery. Przez całe popołudnie na zachodzie Małopolski padał marznący deszcz a lód skuwał jezdnie i chodniki. Jest bardzo ślisko.

Jednak jak poinformowała nas policja, kierowcy na zachodzie regionu dostosowali prędkość do panujących warunków i zdjęli nogę z gazu. Przez cały dzień w Chrzanowie, Olkuszu i Oświęcimiu doszło w sumie do pięciu niegroźnych kolizji.

Chodniki skute lodem? To normalne...


Tarnów pomaga ładować akumulatory

Strażnicy miejscy z Tarnowa pomagają mieszkańcom odpalać samochody na mrozie. Kupili specjalne urządzenie rozruchowe, którym zamierzają ratować zarówno własne zmarznięte samochody jak i auta mieszkańców. "Można się do nich zgłaszać po taką darmową pomoc o każdej porze dnia i nocy, także w święta" - przekonuje komendant tarnowskiej straży Tadeusz Pawlik.


W awaryjnych sytuacjach mieszkańcy Tarnowa mogą zamawiać darmowy rozruch zmarzniętych akumulatorów samochodów pod numerami telefonów: 14 621 14 25 a także numerem alarmowym 986. Przez weekend strażnicy miejscy pomogli w ten sposób dwóm osobom.

kp
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię