Oceny niedostateczne w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 w Krakowie, gdzie od września będzie działać też liceum, nie są często wystawiane - przekonuje dyrektor, który uważa jednak, że najlepiej w ogóle z nich zrezygnować:
Ocena niedostateczna kojarzy się z porażką, więc podejmuję pewne próby czy konsultacje, jak pewne modyfikacje w systemie oceniania mogłyby jeszcze bardziej pomóc w budowaniu pozytywnego wizerunku w oświacie. Nikt nie chce być piętnowany, że nie umie, w jakimś sensie stygmatyzowany.
Dyrektor Jacek Sitko dodaje, że ocenę niedostateczną chciałby zastąpić gwiazdką:
Pod którą by się kryło rozwinięcie zdania: Uczę się albo wiem, że czegoś nie umiem, ale nauczę się w czasie trzech, czterech tygodni. Natomiast pułapką jest to, że w niektórych przedmiotach typu matematyka, jeśli nie ma ciągłości działań, np. jeśli ktoś nie opanuje funkcji liniowej, to jak może przeskoczyć do funkcji kwadratowej czy później do logarytmicznej itd.
Pomysł zastąpienia jedynek gwiazdkami dyrektor podpatrzył w VI Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie, gdzie wprowadzono go dwa lata temu. U nas tez na pewno się sprawdzi - mówi nauczyciel języka francuskiego Bogumił Kramarz i dodaje, że uczniów trzeba pozytywnie motywować do nauki, a jedynka podcina im skrzydła:
Przyczynia się do tego, że uczeń przestanie wierzyć we własne możliwości.
Nowohucki Zespół Szkół Zawodowych nr 2 byłby w Krakowie pierwszą placówką, która nie wystawia uczniom jedynek. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy zmieni się system ocen, bo choć kuratorium oświaty wstępnie nie ma nic przeciwko, to trzeba dopełnić formalności - mówi dyrektor Sitko:
Być może nie uda nam się tego zrobić od 1 września bieżącego roku, ale po dopracowaniu systemu bardzo bym chciały, aby to ruszyło od kolejnego roku szkolnego.
A co o pomyśle sądzą ci najbardziej zainteresowani? Nie będziemy tęsknić za jedynkami - mówią uczniowie:
Moim zdaniem to bardzo podcina skrzydła, czuję się wtedy bardzo słabo. Gdybyśmy wyeliminowali te jedynki, na pewno humor byłby lepszy w szkole. To bardzo dobry pomysł. Jedynka się źle kojarzy.
W Zespole Szkół Zawodowych w Krakowie uczy się ponad 400 uczniów, w tym ponad setka z Ukrainy.