- Teraz wylosowane osoby muszą najpierw zapłacić za wypożyczenie, a potem zgłosić się po swój jednoślad. Osoba o umówionej godzinie przychodzi na ulicę Przewóz 21. Tam czeka na nią formularz umowy. Podpisuje umowę wypożyczenia i podchodzi do roweru, który jest personalizowany. Rower musi być dopasowany do danej osoby. Ta osoba przejedzie się po podwórku, żeby sprawdzić, czy nic nie stuka. Jak będzie ok, wyjeżdża za bramę i uznajemy, że rower jest wypożyczony - mówi Maciej Piotrowski z ZTP.
Te osoby, które nie zostały wylosowane w pierwszym rzucie, będą brane pod uwagę w kolejnym losowaniu. Później będzie też wznowiona rejestracja.
Koszt wynajmu długoterminowego roweru elektrycznego to 79 złotych na miesiąc, a tradycyjnego - 29 plus kaucja. Jak mówił Maciej Piotrkowski, rowery LajkBajk mają pokazać mieszkańcom Krakowa, że poruszanie się po mieście jednośladem jest wygodne, szybkie i praktyczne. Ma też nakłonić do wykorzystywania tego właśnie środka transportu.