Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Dziki utrapieniem małopolskich rolników

  • Kraków
  • date_range Czwartek, 2012.09.27 09:52 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 01:35 )
O tym, że dzik jest zły i ma bardzo ostre kły wie nie tylko każde dziecko, ale też coraz więcej małopolskich rolników. Populacja tego zwierzęcia rośnie w zatrważającym tempie, a co za tym idzie przybywa szkód wyrządzanych przez nie.

przechlewo.pl


Rolnicy z okolic Brzeska są bezradni.Według nich Koła Łowieckie działają zbyt opieszale. Chodzi o odstrzał dzików pustoszących pola kukurydzy. Rolnicy uważają, że członkowie Kół Łowieckich zabijają zbyt mało zwierząt i w zbyt wolnym tempie. Z takimi zarzutami nie zgadza się Prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Tarnowie - Henryk Gąsior. Dodaje on, że rolnicy mają możliwość wypożyczenia specjalnej siatki odstraszającej dziki.

Odszkodowania za zniszczone pola pochodzą ze składek członków Kół Łowieckich i ze sprzedaży ustrzelonej zwierzyny. Rolnicy mają jednak zastrzeżenia co do wysokości odszkodowań, sięgających od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Dziki mnożą się bardzo szybko i dają się we znaki rolnikom z Małopolski. Zbliżają się do zabudowań mieszkalnych i buszują po polach kukurydzy. Nie pomaga fakt, że Koła Łowieckie systematycznie zwiększają odstrzał tych zwierząt (na obszarze regionu tarnowskiego w ciągu ośmiu lat z dwustu do tysiąca sztuk). To wciąż za mało - skarżą się rolnicy z okolic Brzeska, którzy tracą swoje plony.

Istnieją skuteczne sposoby zabezpieczenia upraw przed dzikami. Wśród nich urządzenia odstraszające zwierzęta dźwiękiem czy prądem elektrycznym (jednak napięcie nie może stwarzać bezpośredniego zagrożenia dla życia). Stosowane są również chemiczne środki ochrony roślin.




Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię