Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Dzieci Bajkowskich pozostaną w domu dziecka

  • Kraków
  • date_range Niedziela, 2013.03.17 18:13 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 03:51 )
Sąd nie wyraził zgody, by trzema chłopcami zaopiekowała się babcia. Oddalił tym samym zażalenie rodziców na natychmiastowe odebranie im synów.

fot: Aneta Regulska

Posłuchaj Sędziego Waldemara Żurka

Sąd Okręgowy w Krakowie podtrzymał dziś decyzję Sądu Rodzinnego, że dzieci małżeństwa Bajkowskich pozostaną w domu dziecka . Oddalił tym samym zażalenie rodziców na natychmiastowe odebranie im dzieci.

Sąd podjął decyzję na posiedzeniu niejawnym - nie brali w nim udziału rodzice, a jedynie grono złożone z sędziów, którzy przed wydaniem decyzji wspierali się opiniami licznych ekspertów. Rzecznik prasowy krakowskiego sądu Waldemar Żurek zapewnił, że wbrew niektórym doniesieniom decyzja o zabraniu dzieci państwu Bajkowskim nie została podjęta pochopnie bez konkretnych powodów.

Sąd nie zgodził się, by dzieci pozostały pod opieką babci, bo nie ma ona wystarczająco dużo sił i możliwości, by zapewnić 13-letnim bliźniakom i 10-latkowi normalne funkcjonowanie. Prócz lekcji w szkole uczestniczą oni w licznych zajęciach, na które trzeba ich dowozić, a babcia nie byłaby w stanie tego robić. Chłopcy mają to natomiast zapewnione przez ośrodek, w którym obecnie się znajdują.

Dzisiejsza decyzja sądu w tej sprawie nie jest ostateczna. Kolejna rozprawa odbędzie się 11 kwietnia.


Przypomnijmy: Bajkowscy zgłosili się na terapię, bo chcieli poprawić relacje z synami. Kiedy ją przerwali sąd postanowił odebrać im dzieci - chłopcy zostali zabrani ze szkoły.
Postanowienie wydane z klauzulą natychmiastowej wykonalności dotyczące odebrania dzieci i przekazania ich do placówki interwencyjnej, a następnie socjalizacyjnej wzbudza ogromne kontrowersje.

W Krakowie w tej sprawie odbyła się manitestacja. Marsz przeszedł z placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego na Rynek Główny. Tam manifestujący odczytali swoje postulaty, w których sprzeciwiają się między innymi zabieraniu dzieci rodzinom, w których nie ma przemocy i alkoholizmu. Demonstrujący domagali się również, by sądy nie działały w sposób drastyczny i nie adekwatny do sytuacji. Listę swoich postulatów przekażą rzecznikowi praw obywatelskich. - Manifest był wyrazem solidarności z rodziną Bajkowskich. Swoje postulaty demonstrujący chcą złożyć na ręce rzecznika praw obywatelskich mówił jeden z organizatorów demonstracji - Grzegorz Mika.[

Posłuchaj: 

]

Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje zmianę w kodeksie rodzinnym, która ma ograniczyć możliwość odbierania dzieci rodzicom. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin twierdzi, ze odebranie dziecka rodzicom powinno być ostatecznością, gdy sąd rodzinny wyczerpie wszystkie inne łagodniejsze środki .


"Chodzi o to, aby sąd opiekuńczy stosował środki ingerencji we władzę rodzicielską tylko wtedy gdy wcześniej stosowane przez sąd inne środki nie były skuteczne " - wyjaśnił minister Gowin. Jego zdaniem decyzje sądów zbyt często budzą kontrowersje . I choć minister wprawdzie dodał, że gdy resort potem bada te kontrowersje, w większości okazują się one bezzasadne, jego zdaniem zmiany mogą pomóc uniknąć niektórych dramatów dzieci.


W dalszej kolejności resort będzie zmierzał do nowelizacji, która zapewni, że po pierwsze: procedura sądowa w sprawach rodzinnych nie będzie długotrwała, a rodzice, którym odbiera się dziecko, zawsze będą mieli pełnomocnika z urzędu - zapewnił minister.
Ponadto, jak podkreślił, najważniejsza zmiana ma dotyczyć tego, aby zanim zapadnie decyzja o przekazaniu dziecka zawodowej rodzinie zastępczej lub do domu dziecka - w pierwszej kolejności sąd rozważał możliwość oddania go dalszej rodzinie. Projekt ma być gotowy pod koniec kwietnia. Obecnie założenia nowelizacji trafią do konsultacji społecznych.



(Aneta Regulska/ Marcin Kwaśny /IAR/dw)
Manifestacja w obronie Bajkowskich

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię