Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka oskarża swojego poprzednika Macieja Ostrowskiego, że przez niego gmina straci spore pieniądze.
Ostrowski - obecnie miejski radny - odpowiada, że przekazana działka trafiła do strefy ekonomicznej, więc samorząd regularnie zarabia na podatkach i wcale nie jest stratny. Zaznacza również, że połowa odszkodowania to odsetki, a proces odwoławczy ciągnął się aż 5 lat i było to już za kadencji obecnego burmistrza.