Na pewno coś zostało zrobione. Natomiast jeżeli podsumujemy to w liczbach, to niestety wciąż jesteśmy na etapie początkowym - mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego. - Do wymiany w Małopolsce mamy około pół miliona kotłów, palenisk, pieców na węgiel i drewno. Do tej pory wymieniono zaledwie paredziesiąt tysięcy. Jeżeli chcemy uporać się z problemem, tempo wymiany musi stanowczo wzrosnąć.
 
Nasze badania pokazują, że świadomość Małopolan z terenów wiejskich i małych miasteczek jest wciąż dosyć niska - dodaje Dworakowska.
 
Dworakowska liczy, że na kształt nowego rozporządzenia wpłyną między innymi opinie małopolskich gmin przesyłane do Ministerstwa Energii w ramach konsultacji. 
 
 
 
Joanna Orszulak/łk