"Dworcowa Azja" straszy podróżnych w Krakowie

Zostało jeszcze jedno miejsce, które w żaden sposób nie przystaje do nowego otoczenia. To niewielki teren przy ulicy Bosackiej, tuż przy wyjściu z tunelu Magda. Wciąż działają tam szpetne blaszane kioski, stoiska z obwarzankami i budki z kebabem. Podróżni, którzy z pociągu przesiadają się na autobus i przechodzą tamtędy, nie są zachwyceni widokiem.

Krakowianie przyznają, że to ostatnie miejsce, które przypomina okolice słynnego baru mlecznego Smok. Przed laty tereny dworca głównego były jednym wielkim obskurnym targowiskiem, a bar Smok - jednym z najbardziej znanych punktów orientacyjnych. Wszystko zaczęło się zmieniać 10 lat temu, kiedy rozpoczęto budowę Galerii Krakowskiej i nowego dworca autobusowego.


Budowa dworca PKP w Krakowie na ukończeniu

- Jesteśmy na ostatniej prostej - zapewniają Radio Kraków przedstawiciele PKP odpowiedzialni za budowę nowego dworca kolejowego w Krakowie. Podziemna nowoczesna poczekalnia ma być gotowa jeszcze w tym miesiącu. Podróżni będą z niej mogli korzystać najpóźniej na wiosnę.

Nowy dworzec Kraków Główny powstaje z ogromnymi problemami. Prace rozpoczęły się w październiku 2010 roku i miały się skończyć tuż przed Euro 2012. Niestety, ówczesny wykonawca robót najpierw notował spore opóźnienia a potem... ogłosił upadłość. Trzeba było poszukać nowej firmy, która teraz uwija się jak w ukropie, żeby uporać się z zadaniem przed końcem roku.

- Rzeczywiście praca wre - mówi Jarosław Bator z PKP - Wykonawcy zależy, aby skończyć w terminie, na jaki się umówiliśmy, czyli na koniec tego roku.

To jednak nie oznacza, że pasażerowie będą mogli korzystać z nowej poczekalni od razu. Konieczne są odbiory techniczne, które mogą potrwać dwa, a nawet trzy miesiące. Luty lub marzec to realny termin, kiedy nowa podziemna poczekalnia zostanie uroczyście uruchomiona

Część elementów jest już gotowa

- Obecnie trwają właściwie wyłącznie prace wykończeniowe - mówi Witold Poznański z firmy budowlanej - Część jest już gotowa, na przykład wyjścia na perony. Położyliśmy także posadzkę, ale w tej chwili jest ona zakryta, żeby się nie zniszczyła.

Trwają też prace przy wyposażeniu 35 pomieszczeń, w których znajdą się kasy biletowe, sklepy i restauracje. - Mamy już umowy na zagospodarowanie ponad 80 procent powierzchni - mówi Piotr Nowak z PKP - Największym obiektem będzie sklep spożywczy. Ale będą też księgarnia, apteka, saloniki prasowe, bary szybkiej obsługi i kawiarnia.
Widać też kolory ścian. Poczekalnia będzie biało-popieleta, ale jest też sporo błękitu. - Będzie się to podobało podróżnym - zapewnia Witold Poznański.

Okres przejściowy

Uruchomienie nowego dworca oznacza, że poczekalnia zniknie ze starego budynku, na placu Jeziorańskiego. - Będzie jednak okres przejściowy - zapowiada Jarosław Bator - Przez jakiś czas obie poczekalnie będą funkcjonowały jednocześnie, aby pasażerowie się przyzwyczaili. Dopiero później ta stara zostanie zamknięta. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, co zrobimy ze starym budynkiem. Na pewno jednak zagospodarujemy go w odpowiedni sposób.

Koszt budowy nowego dworca to ponad 130 milionów złotych. Część pieniędzy pochodzi z Unii Europejskiej. - To będzie najnowocześniejsza poczekalnia w Polsce i jedyna usytuowana w całości pod peronami - kończy Bator.

Szkoda tylko, że nie mogli jej podziwiać kibice i turyści, którzy przyjechali do Krakowa na Euro 2012. Za to z pewnością skorzystają z niej ci, którzy odwiedzą stolice Małopolski z okazji Światowych Dni Młodzieży.



(Maciej Skowronek/ko)