Jak podkreśla Paulina Polak z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, ma to zwiększyć skuteczność kontrolerów, którzy w duecie nie zawsze radzili sobie z gapowiczami. "Krakowiaki są dłuższe, miejsc do ucieczki nie brakuje, dlatego potrzebujemy wzmocnienia zespołu kontrolerów. Podczas jednej ośmiogodzinnej zmiany można w takim tramwaju złapać nawet kilkunastu gapowiczów" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Paulina Polak.
Po Krakowie jeździ w tej chwili 36 Krakowiaków. Oprócz tego, że są najdłuższe w Polsce, wyróżniają się także miejscem na rowery, gniazdkami elektrycznymi oraz portami USB. Tramwaj stał się też prawdziwym bohaterem miejskiej popkultury - powstają na jego temat internetowe "memy", a dla pasjonatów miejskiej komunikacji, jest ulubionym tematem sesji fotograficznych.
(Grzegorz Krzywak/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: