Na Ulicy Wioślarskiej w Krakowie ogień wybuchł w pustostanie. W pogorzelisku strażacy znaleźli zwęglone zwłoki. Nie było możliwości ustalenia płci ani wieku ofiary.
Ok. godziny 4 rano strażacy otrzymali wezwanie na ulicę Prokocimską, do pożaru warsztatu. W budynku przebywał ok. 30-letni mężczyzna. Mimo pomocy udzielonej na miejscu przez strażaków i ratowników medycznych poszkodowany zmarł.
Okoliczności wybuchu obydwu pożarów bada policja. Śledczy biorą pod uwagę zarówno możliwość zaprószenia ognia, jak i celowe działanie podpalenie. Kluczowa dla wyjaśnienia przyczyn będzie opinia biegłego do spraw pożarnictwa.