Największe kontrowersje budzi fakt, że już teraz plan miejscowy pozwala na budowę 20-metrowego pawilonu, a jednak Fundacja Wisławy Szymborskiej chce zwiększyć dopuszczalną wysokość zabudowy o dodatkowe dwa metry. Co więcej, wniosek zakłada też powiększenie obszaru, na którym stanie pawilon.
Część radnych i mieszkańców - nie tylko Starego Miasta, gdzie leży park poświęcony noblistce - uważa, że to absurdalne, bo kawiarnia, księgarnia i wystawa zmieszczą się nawet w piętrowym budynku.
Projekt, który miał być projektem społecznym, staje się niestety projektem stricte komercyjnym
- komentuje radny Michał Drewnicki z Prawa i Sprawiedliwości.
Na działce, która jest wpisana jako usługi, cała będzie wypełniona budynkiem. Na pewno nie będzie to lekki pawilon, o którym myśleli mieszkańcy, gdy plan miejscowy był tworzony
- dodaje Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców.
Fundacja im. Wisławy Szymborskiej broni się przed tymi zarzutami i podkreśla, że elementy, które znajdą się wewnątrz pawilonu, mają zarabiać na utrzymanie nowego elementu parku.
Działalność kulturalna, która w 70% ma się znajdować w tym budynku, to jest zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania i tego nie ruszamy. Natomiast pozostała część ma służyć finansowaniu, utrzymaniu budynku. Chodzi o stworzenie przedsięwzięcia, które nie będzie znów na garnuszku miasta
- zaznacza Marek Bukowski, przedstawiciel fundacji.
Projekt uchwały dotyczący rozpoczęcia prac nad nowym planem miejscowym, który pozwoli na zwiększenie wymiarów planowanego pawilonu - to projekt złożony przez prezydenta Aleksandra Miszalskiego na wniosek Fundacji Szymborskiej. Co ciekawe, prezydencki klub w radzie miasta jest podzielony.
Krakowscy urzędnicy uspokajają, że na razie radni zdecydują wyłącznie o tym, czy należy rozpocząć prace nad nowym planem miejscowym.
W trakcie środowej sesji pojawił się jednak wniosek o rozłożenie tematu na dwa czytania. 32 radnych zagłosowało "za", nikt nie był "przeciw", dwóch radnych wstrzymało się od głosu.
Sprawa nowego planu miejscowego dla Parku im. Szymborskiej wróci zatem na sesję za dwa tygodnie. Niezależnie od decyzji radnych, Fundacja może budować pawilon zgodny z obecnymi przepisami.