Godz. 15.00 -

Wszyscy kibice najwyraźniej już dojechali do Zakopanego z różnych stron Polski. Na zakopiance ruch niewielki, w tej chwili z Krakowa do stolicy Tatr da się dojechać w standardowym czasie, czyli w półtorej godziny...

Godz. 14.00 -

Poprawia się sytuacja na zakopiance. W tej chwili ruch się zmniejsza. Na najtrudniejszym odcinku z Lubnia do Skomielnej Buiałej kierowcy stracą już tylko około 20-tu minut.
Przypomnijmy - ruch na trasie Krakow-Zakopane jest dziś większy niż zwykle, a to z powodu najazdu kibiców na zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Także dziś pierwsze cztery województwa rozpoczęły ferie zimowe.
 

 

Godz. 13.00 -

Od kilku godzin sytuacja się nie zmienia. A tym samy nie pogarsza się. 2,5 godziny - tyle czasu trzeba sobie zarezerwować, aby dojechać z Krakowa do Zakopanego...

A na utrudnienia trzeba się przygotować w Lubniu, gdzie staniemy w korku przed zwężeniem i w tym wężyku aut będziemy musieli toczyć się aż do Skomielnej Białej.

Potem jest nieco lepiej, a kolejne problemy zaczynają się tuż przed Zakopanem, czyli w Białym Dunajcu i Poroninie.

Dziś nie jest najgorzej, bo pamiętamy, że w okresie świątecznym z Krakowa do Zakopanego jechało się ponad 4 godziny. 2,5 to przy tym nic. Zwłaszcza że warunki pogodowe sprzyjają komfortowej jeździe...

 

Godz. 12.00 - 

2,5 godziny - tyle w dalszym ciągu trwa podróż z Krakowa do Zakopanego. Najgorzej jest między Lubniem a Skomielną Białą. Tam brniemy w korku i zajmuje nam to około godziny...

Ten fragment można ominąć skręcając na węźle w Lubniu w stronę Mszany Dolnej i do Skomielnej dojechać drogą numer 28.

A tuż przed Zakopanem czeka nas trudna przeprawa przez Biały Dunajec i Poronin. W samym Zakopanem też spory tłok - na to też się trzeba przygotować.

Są ograniczenia w ruchu - ze względu na dużą liczbę kibiców. Ulice przyległe do Wielkiej Krokwi są zamknięte - proszę się więc tam nie zapędzać...

 

 

Sytuacja z godz. 11.00 -

Z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że ta podróż trwa w tej chwili niecałe 2,5 godziny - czyli nie jest jeszcze najgorzej, więc na razie nie ma sensu kierować się na trasy objazdowe...

Trzeba jakoś przetrwać odcinek z Lubnia do Skomielnej Białej - bo on w tej chwili się korkuje. Samochody stoją przed zwężeniem w Lubniu i w kolumnie aut toczą się aż do świateł w Skomielnej. Problemy są też przy samym wjeździe do Zakopanego - czyli Biały Dunajec i Poronin.

Skoki narciarskie plus ferie zimowe w czterech pierwszych województwach, między innymi na Mazowszu. I faktycznie kierowcy z Małopolski informują nas, że sporo aut ma rejestracje właśnie z Mazowsza.

 

 

Maciek Skowronek/kp