Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Dominika Bednarczyk laureatką Nagrody im. Romany Bobrowskiej

Agentka do radiowych zadań specjalnych. Jej interpretacje mają subtelność i moc, niczym doskonale nastrojony instrument. Dominika Bednarczyk nigdy nie fałszuje!

Dominika Bednarczyk, Fot. Piotr Kubic

Mówi Dominika Bednarczyk

Rozmowa Justyny Nowickiej z laureatką w „Przystanku kultura” o 14.10, a także w Radiu Kraków Kultura w magazynie „O teatrze bez przerwy”.

- Bardzo żałuję, że nie dane mi było pracować w teatrze radiowym z Romaną Bobrowską – mówi aktorka. I dodaje: „bardzo wiele słyszałam o jej niezwykłej charyzmie, osobowości, profesjonalizmie. Legendarne były też jej wymagania! Nie ukrywam, że zdarzyło mi się pomarzyć, jak ważnym doświadczeniem zawodowym byłaby praca z Panią Romaną Bobrowską… no, ale nie udało się, nie zdążyłam. Tym bardziej jestem wdzięczna i zaskoczona, że dołączam do znakomitego grona kolegów, laureatów nagrody Jej imienia. Dziękuję!”

Nazwisko Dominiki Bednarczyk pojawia się od razu, kiedy w radiowym studiu pracujemy nad ambitną literaturą, szukamy mistrzów słowa do najtrudniejszych wyzwań. Zarówno w poezji, jak i w prozie. Autentyczna, wyrafinowana, w radiowym teatrze zawsze jest kilka kroków przed słuchaczem - zaskakuje i wymyka się łatwym definicjom. Myślicie, że wszystko już wiecie o Miłoszu i Różewiczu? To oczywiście niemożliwe, ale tegoroczna laureatka Nagrody im. Bobrowskiej, sprawi, że westchniecie "scio, me nihil scire…" i dacie się poprowadzić. Dominika Bednarczyk to radiowa "transformistka" – na antenie nigdy nie brzmi tak samo, a jej świadomość, uważność w posługiwaniu się głosem budzi szacunek i podziw. I to raczej nie przypadek.

- Nie udało mi się spotkać w radiowym studiu z Romaną Bobrowską, ale jestem pewna, że miałam bliski kontakt z jej ulubionymi aktorkami i aktorami, wspomnę tylko nazwiska Anny Polony i Anny Dymnej – mówi aktorka. – A jak świadomie pracować ze słowem uczyli mnie też mistrzowie z Teatru Rapsodycznego, Danuta Michałowska i Tadeusz Malak. Wierzę w transmisję tego doświadczenia, poprzez pokolenia.

Radiowy realizator Wojciech Gruszka, który z Romaną Bobrowską pracował najczęściej, nie ma wątpliwości:

Jestem przekonany, że gdyby Pani Romana poznała Dominikę, ta nie wychodziłaby z naszego studia, wciąż stając przed nowymi wyzwaniami. Pani Romana uwielbiała właśnie takich aktorów – posiadających intuicję i wiedzę, „chwytających za ucho”, trafiających od razu we właściwy ton.

Dominika Bednarczyk podczas nagrań do słuchowiska „Pulverkopf” w reżyserii Katarzyny Kalwat, fot. Piotr Kubic

Dominika Bednarczyk podczas nagrań do słuchowiska „Pulverkopf” w reżyserii Katarzyny Kalwat, fot. Piotr Kubic

Dominika Bednarczyk, zapytana o najważniejsze radiowe role mówi o powieści Edwarda -Pasewicza „Pulverkopf” w reżyserii Katarzyny Kalwat i o poemacie Krzysztofa Siwczyka o Czesławie Miłoszu pt. „Pomroka” w reżyserii Tomasza Cyza. W obu słuchowiskach u jej boku pojawia się Radek Krzyżowski, aktor Starego Teatru, prywatnie mąż aktorki.

- Nagrania tych gęstych, niepokojących, niejednoznacznych tekstów literackich sprawiły, że zaczęłam lubić timbre swojego głosu. A nie zawsze tak było! Tym bardziej że właściwie wychowałam się na teatrze Polskiego Radia i mam w uszach najwspanialsze interpretacje, najlepszych aktorów.

Było mi trudno zrozumieć moją bohaterkę - mówi Dominika Bednarczyk-Krzyżowska o roli w serialu Było mi trudno zrozumieć moją bohaterkę - mówi Dominika Bednarczyk-Krzyżowska o roli w serialu "Informacja zwrotna"

Nasza tegoroczna laureatka specjalizuje się w klasyce i literaturze z „wyższej półki”, ale uwielbia też brać udział w realizacjach dla dzieci, łącząc w nich radiowy kunszt ze spontanicznością i zabawą. Radiowe interpretacje Dominiki Bednarczyk to nie tylko udział w słuchowiskach. W „Nocnych Delikatesach” trzykrotnie mierzyła się ze współczesną, czasem kontrowersyjną polską prozą. Głos Dominiki Bednarczyk pojawia się także w Radiowej Bibliotece, gdzie prezentujemy literackie nowości. – W radiu pierwszy spotkałam się z fantastyczną prozą Elżbiety Łapczyńskiej, a jej Nowohucki bestiariusz” okazał się wspaniałym, literackim odkryciem – mówi aktorka.

Uroczystość wręczenia Nagrody im. Romany Bobrowskiej odbędzie się na początku marca. Wtedy też będziemy mieć dla słuchaczy Radia Kraków literacką niespodziankę – nowe słuchowisko, w którym wystąpi Dominika Bednarczyk. Scenariusz, reżyseria i oprawa muzyczna Radek Krzyżowski.

Dominika Bednarczyk podczas nagrań do słuchowiska Pomroka

Dominika Bednarczyk podczas nagrań do słuchowiska Pomroka

Dominika Bednarczyk urodziła w się w Krakowie, tutaj mieszka i pracuje. Skończyła krakowską PWST. Debiutowała w 1992 roku rolą Julii w Romeo i Julii Williama Szekspira (w reż. Krzysztofa Orzechowskiego) w Teatrze Ludowym w Krakowie, z Teatrem Słowackiego związana jest od 1996 roku.

Zagrała m.in. w: Śniadaniu u Tiffany’ego w reż. Pawła Miśkiewicza (1994), Księciu Niezłomnym w reż. Andrzeja Pawłowskiego (1998), Rzeźni w reż. Remigiusza Brzyka, Czarownicach z Salem w reż. Barbary Sass (1999), Jordanie w reż. Mai Kleczewskiej (2000), Abelardzie i Heloizie w reż. Agaty Dudy-Gracz (2001), Idiocie Fiodora Dostojewskiego w reż. Barbary Sass (2002), Nożach w kurach Davida Harrowera w reż. Mai Kleczewskiej (2002),  Czarodziejskiej górze w reż. Barbary Sass (2004), Urodził się i to go zgubiło w reż. Antoniego Libery (2006), w Całe życie głupi w reż. Macieja Wojtyszki (2007), Rozmowach poufnych Ingmara Bergmana w reż. Iwony Kempy (2008), Kto wyciągnie kartę wisielca, kto błazna? wg Króla Leara Williama Szekspira w reż. Pawła Miśkiewicza (2015), Dziejach upadków według Honoré’a de Balzaca w reż. Małgorzaty Warsickiej (2016).

Grała w Lunatykach Krystiana Lupy (w wersji z 1995 i 1998 roku) w Starym Teatrze w Krakowie. Współpracuje z Teatrem STU, grała w licznych spektaklach Teatru Telewizji. Ma na koncie najważniejsze nagrody teatralne, od Nagrody im. Leona Schillera (2022) po nagrodę im. Aleksandra Zelwerowicza dla najlepszej aktorki w sezonie 2021/2022. W październiku 2024 r. otrzymała Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Nagroda im. Romany Bobrowskiej

Ideą nagrody, przyznawanej przez Radio Kraków od 2011 roku, jest upamiętnienie Romany Bobrowskiej - reżyserki radiowej, autorki wielu niezapomnianych słuchowisk, laureatki Złotego Mikrofonu, wielokrotnie nagradzanej na Festiwalu "Dwa teatry".

Wręczając nagrodę i przypominając ważną dla naszej rozgłośni postać, chcemy promować ideę publicznego radia, popularyzować ambitne gatunki radiowej sztuki, a także pokazywać i rozwijać alternatywne formy debaty. Wierzymy, że świetnie zrealizowane i podejmujące istotne tematy słuchowisko może być, zupełnie jak teatralny spektakl, manifestacją wartości, głosem w rozmowie.

Wyróżnienie trafiło do najwybitniejszych twórców radiowego teatru. Na liście nagrodzonych są m.in. Anna Polony, Anna Dymna, Andrzej Seweryn, Jerzy Stuhr, Jerzy Trela, Krzysztof Globisz, Dorota Segda, Józef Opalski, Ewa Lipska, Leszek Długosz, Juliusz Chrząstowski.

Wielu naszych laureatów miało zaszczyt uczyć się radiowego rzemiosła pod kierunkiem Romany Bobrowskiej. Jednak od kilku lat "do głosu" dochodzi nowe pokolenie artystów, którzy znają już tylko Jej legendę. Przełomowym słuchowiskiem w historii radiowego teatru było "Wesele" w reżyserii Andrzej Seweryna z 2012 roku. Wtedy w studiu Radia Kraków zadebiutowało wielu artystów, jak Juliusz Chrząstowski, dla których tekst Wyspiańskiego był pierwszym, zawodowym doświadczeniem z mikrofonem.

Nagrodę im. Romany Bobrowskiej przyznaje powoływane przez Prezesa Radia Kraków jury. Wręczamy ją w lutym, w kolejne rocznice powstania rozgłośni.

Autor:
Justyna Nowicka

Opracowanie:
Jowita Gałka-Kucharska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz



Zobacz także

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię