Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Decyzja o wygaszeniu wielkiego pieca w krakowskiej hucie została wstrzymana

  • Kraków
  • date_range Czwartek, 2019.07.25 11:08 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 00:47 )
W czasie spotkania zarządu spółki Arcelor Mittal ze związkami zawodowymi zdecydowano, że plany zatrzymania pracy zostaną bezterminowo odsunięte w czasie. Przedstawiciele stalowego giganta mówią o tym, że chcą raz jeszcze przeanalizować i ocenić sytuację na rynku.

Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Pikieta związkowców przed siedzibą zarządu ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej
Władze ArcelorMittal Poland zamierzają sprawdzić, czy utrzymanie pieca jeszcze przez jakiś czas będzie się opłacać. Na tę chwilę obowiązuje decyzja, że praca pieca nie zostanie zatrzymana. Związki zawodowe uważają odwołanie decyzji zarządu za swój sukces, ale jak mówią, będą patrzeć zarządowi na ręce. "Na pewno przyjęliśmy to oświadczenie z satysfakcją. Nasz postulat był taki, że nie zgadzamy się z zatrzymaniem części surowcowej. Mamy nadzieję, że analiza wypadnie korzystnie dla nas" - ocenia Władysław Kielian, szef związkowej solidarności w krakowskiej hucie. 
 
Przyczyną decyzji władz spółki - jak tłumaczono podczas czwartkowego spotkania - były tzw. straty produkcyjne w innych zakładach w Europie. To oznacza, że nie wyprodukowano tam tyle surowca, ile było w kontraktach, dlatego krakowska huta będzie musiała jeszcze przez jakiś czas działać. Nie wiadomo jednak, jak długo. Wojewoda małopolski Piotr Ćwik podkreśla, że konieczne będą więc kolejne deklaracje ze stron zarządu. "To dobry prognostyk do rozmów. Niewątpliwie na tę decyzję wpłynęła ustawa dotycząca obniżek stawek cen energii dla producentów energochłonnych" - mówił wojewoda. Chodzi o rekompensaty za pośrednie koszty emisji CO2, ukryte w cenach energii.
 
Przedsiębiorstwo podkreśla, że lokalne działania są dobre, ale potrzeba też tych globalnych. Rzeczniczka spółki Sylwia Winiarek wskazuje, że jednym z takich działań mogłoby być wprowadzenie ceł na import stali spoza Europy. Kolejny postulat ArcelorMittal to opłaty od śladu węglowego, czyli te nakładane na produkty importowane od firm, które wytwarzają ze zużyciem węgla i w związku z tym nie ponoszą kosztów emisji. 
 
Kiedy i czy w ogóle może zostać wstrzymana działalność wielkiego pieca? Posłuchaj rozmowy z Sylwią Winiarek z ArcelorMittal Poland oraz Władysławem Kielianem z hutniczej Solidarności 

 

Przypomnijmy, na początku maja ArcelorMittal Poland ogłosił, że od września planuje tymczasowo wstrzymać pracę części surowcowej w krakowskiej hucie, czyli wielkiego pieca oraz stalowni. Jak zapowiedział wówczas prezes spółki Geert Verbeeck, zamknięcie potrwa "miesiące lub kwartały". Zapewnił, że spółka nie zamierza zwalniać około 1,2 tys. pracowników zatrudnionych w części surowcowej – zostaną przesunięci do części przetwórczej (walcowni), innych zakładów koncernu lub do prac, które wykonują firmy zewnętrzne. Część załogi ma otrzymywać obniżone pensje, tzw. postojowe.

Przedstawiciele koncernu odnieśli się do związkowego stanowiska 9 lipca. W informacji przesłanej PAP rzeczniczka ArcelorMittal Poland Sylwia Winiarek napisała m.in. że ograniczanie przez firmę mocy produkcyjnych w Polsce będzie działaniem tymczasowym. "Mamy nadzieję, że warunki rynkowe ulegną poprawie w kolejnych miesiącach i że przywrócona zostanie równowaga pomiędzy podażą i popytem oraz równe warunki konkurowania" - podał koncern.

Według przedstawicieli spółki, przemysł stalowy boryka się z wieloma trudnościami o charakterze globalnym, regionalnym i lokalnym - mamy do czynienia ze spowolnieniem w światowym handlu, które mocno odbija się na sektorze stalowym w Europie. Według Euroferu (Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Stali) globalna nadwyżka mocy produkcyjnych w hutnictwie wynosi obecnie 425 mln ton.

"Procedowane obecnie rekompensaty dla przemysłu energochłonnego, które w swoim stanowisku przywołują związki zawodowe, będą oczywiście wsparciem dla naszej branży, ale to działanie lokalne, a naszemu sektorowi potrzeba rozwiązań na szczeblu europejskim. Dotyczy to szczególnie wzmocnienia środków ochrony rynku przed nieuczciwym importem z krajów trzecich oraz europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla" - skomentowała Sylwia Winiarek.

W ocenie przedstawicieli koncernu, od maja warunki funkcjonowania branży hutniczej jeszcze się pogorszyły. "Cena rudy żelaza wzrosła o 30 dolarów za tonę, a 1 lipca Unia Europejska zwiększyła kontyngenty na import wyrobów stalowych o kolejne 5 proc., co oznacza ich wzrost o 10 proc. w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Ostatnie informacje płynące z innych hut - nie tylko polskich, ale i słowackich - dowodzą, że obecna sytuacja europejskiego hutnictwa jest niezmiernie trudna" - podał 9 lipca ArcelorMittal Poland.

"Niezmiennie deklarujemy, że dołożymy wszelkich starań, aby na czas postoju zapewnić zajęcie naszym pracownikom. Z tego względu zawiesiliśmy rekrutację zewnętrzną. Kończymy już analizę dostępnych miejsc pracy. Analizujemy też profile zawodowe naszych pracowników i dobieramy odpowiednich kandydatów do konkretnych stanowisk. Po raz kolejny podkreślamy, że ograniczanie przez nas mocy produkcyjnych w Polsce będzie działaniem tymczasowym. Mamy nadzieję, że warunki rynkowe ulegną poprawie w kolejnych miesiącach, i że przywrócona zostanie równowaga pomiędzy podażą i popytem oraz równe warunki konkurowania" - podsumowali przedstawiciele hutniczego koncernu.

ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce. Firma skupia ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego; w jej skład wchodzi pięć hut - w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Europie. AMP zatrudnia ok. 11 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi ponad 13 tys. Należy do globalnego koncernu ArcelorMittal - największego na świecie producenta stali.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Teresa Gut/PAP/ko)

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię