Mieszkańcy obawiają się, że po zamontowaniu nieprzezroczystych ekranów w ich mieszkaniach będzie zupełnie ciemno:
Boimy się, że po zamontowaniu betonowych ekranów będzie jeszcze gorzej i już nie będziemy mogli w ciągu dnia normalnie funkcjonować. Jeżeli jest taka aura jak dzisiaj, czyli deszczowy dzień jest ciemno. Walczymy już od kilku miesięcy. Rozpoczęliśmy już wysyłanie pism i próśb do radnych o zajęcie się sprawą
- komentują mieszkańcy.
Ekrany mają mieć co najmniej 5 lub 6 metrów wysokości.
Zwrócili się do mnie mieszkańcy Wzgórz Krzesławickich w sprawie problemu ekranów akustycznych, które mają powstać w trakcie przebudowy ulicy Kocmyrzowskiej. Ekrany są tam potrzebne, ponieważ ruch przy tej ulicy będzie duży. Można to zrobić lepiej i bardziej estetycznie, może też z wykorzystaniem zieleni
- mówi Łukasz Sęk, radny miejski.
Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich w Krakowie komentuje, że w projekcie i w zezwoleniu na realizację inwestycji zaplanowane są ekrany zielone, czyli nieprzezroczyste:
Podjęliśmy rozmowy z różnymi instytucjami, które później będą odbierały tę inwestycję i jak będą się zapatrywały na ewentualne wprowadzenie ekranów przezroczystych. Jesteśmy przychylni wnioskom, które są składane przez mieszkańców, natomiast tak jak wspomniałem, musimy mieć potwierdzenie, że na etapie obiorów nie będzie problemów z odebraniem inwestycji. Myślę, że jest to kwestia paru tygodni, kiedy powinniśmy mieć już jakąś decyzję w tej sprawie.
Z podobnym problemem w ubiegłym roku mierzyli się mieszkańcy ulicy Fieldorfa Nila. Wówczas betonowe ekrany udało się zdemontować. Zobaczymy czy tym razem będzie podobnie.