Do wykonania została jeszcze część chodników, a także sygnalizacja świetlna i przejścia dla pieszych. Drogowcy zapewniają, że ze wszystkimi pracami zdąża do końca roku, jednak mieszkańcy Krakowa nie podzielają ich entuzjazmu.
Nie przewidujemy, żeby jakiś armagedon mógł nastąpić i żebyśmy nie oddali tej wyczekiwane inwestycji w tym roku. Tak naprawdę do wykonania mamy bardzo niewielki zakres prac, pogoda sprzyja. Kluczowe tutaj będą skrzyżowania, uruchomienie sygnalizacji świetlnej na wszystkich skrzyżowaniach, które przecinają 29 Listopada. Niewielki zakres prac jeszcze pozostał do wykonania na chodnikach, na ścieżkach rowerowych i mamy nadzieję, że ta data, która tam została wspomniana, czyli 29 grudnia, godziny poranne, zostanie dotrzymana
- mówi Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich w Krakowie.
Jeśli drogowcy nie zdążą do końca roku zakończyć prac na alei 29 Listopada, będą musieli liczyć się z wielomilionowymi karami finansowymi.
Aleja 29 listopada to nie jedyna ważna dla krakowskich kierowców inwestycja, która ma być zakończona jeszcze w tym roku. W tym tygodniu na ulicy Dietla i Grzegórzeckiej ma zostać przywrócony ruch pojazdów w kierunku ronda Grzegórzeckiego. Jest to związane z zakończeniem prac przy wiadukcie kolejowym.