Jeden z pracowników napisał mi, że czują się, jak meble, które można przestawiać z miejsca na miejsce. Że nie dostają informacji, gdzie będą pracować, w jakiej lokalizacji. Odmawia im się pracy zdalnej w grudniu, odmawia im się urlopów, bo być może będzie przeprowadzka. Dyrekcja nie wie, jak zaplanować wydatki związane z reorganizacją. Został miesiąc, a tak naprawdę wszystko jest w powijakach

- mówi Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący RMK.

Drewnicki nie jest jedynym radnym, którego pracownicy magistratu poprosili o interwencję. Tłumaczyli radnym, że dostają od swoich szefów informacje cząstkowe, w dodatku w ostatniej chwili.

W nowym roku krakowski magistrat czeka reorganizacja, część wydziałów musi się przeprowadzić. Przykład: wydział spraw społecznych miał już nową lokalizację, dzień po jej ogłoszeniu pracownicy dostali kolejny komunikat, że nowe miejsce jest nieaktualne, ponieważ nie jest przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Nie negujemy zmian

 To, jak przygotowywana jest reorganizacja, ma budzić zastrzeżenia pracowników. Głos w tej sprawie zabrała Społeczna Inspekcja Pracy, która wysłała pismo do prezydenta Krakowa. Aleksander Miszalski odpowiada:

Po ogłoszeniu audytu, który był na początku października, i po pierwszych rozporządzeniach dotyczących samej struktury, rozpoczęliśmy przygotowywanie nowych lokalizacji. Palski odpowiada:Po ogłoszeniu audytu, który był na początku paździeotem skonsultowaliśmy je z dyrektorami, którzy wprowadzili uwagi i pomysły, wtedy zabraliśmy się za reorganizację. Dochodzimy do modelu, w którym jak najwięcej osób będzie zadowolonych. Nie da się bez wcześniejszego przedstawienie propozycji konsultować i dyskutować.

Sprawą zajął się Społeczny Inspektor Pracy w magistracie. W liście do prezydenta Krakowa apeluje, by władze miasta w bardziej klarowny sposób zaczęły komunikować pracownikom, co ich czeka za kilka tygodni.

Nie negujemy w żaden sposób zmian, łączenie czy rozłączanie działów jest zasadne, ale nasze obawy budzi tempo tych zmian, jak również zmiana lokalizacji. Będziemy prosić pana prezydenta, żeby przyjrzał się dokładnie, czy takie przesuwanie ludzi, praktycznie z dnia na dzień, jest konieczne. Bo to też powoduje niepokój

- tłumaczy Joanna Lipińska-Piekarska, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników UMK.

W przyszłym tygodniu pracownicy Urzędu Miasta Krakowa poznają szczegóły reorganizacji wydziałów. Takie informacje reporterowi Radia Kraków przekazał prezydent Miszalski. Dodał też, że w przyszły tygodniu z zaniepokojonymi pracownikami spotkają się jego zastępcy, którzy wyjaśnią w jaki sposób zmieni się praca w magistracie i co to dla nich oznacza.