O zarzutach wobec dwóch najemników mówi Tomasz Dudek z krakowskiego oddziału Prokuratury Krajowej.
- Pierwszy zarzut dotyczy udziału w zorganizowanym związku zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym, drugi prowadzenia zaciągu do Grupy Wagnera. Trzeci zarzut dotyczy działalności szpiegowskiej na terenie Polski, czyli prowadzenia wojny hybrydowej w imieniu i interesie Rosji - podkreśla.
⏳ Proces został odroczony do 16 października na wniosek obrony.
— Patryk Łukasz Kubiak (@kubiakp__) September 20, 2024
Według obrońców nie było wystarczająco dużo czasu na zapoznanie się z liczącym 634 strony aktem oskarżenia.
⬇️ 💬 Prokurator Tomasz Dudek o zarzutach:@RadioKrakow https://t.co/0Ipxax9Aqv pic.twitter.com/WmFrNd3UHl
Akt oskarżenia liczy aż 634 strony. Według prokuratury oskarżeni na terenie Krakowa i Warszawy rozkleili kilkaset tak zwanych naklejek werbunkowych, na których był kontakt do osób odpowiedzialnych za rekrutację do Grupy.
‼️⚖️ Członkowie Grupy Wagnera na ławie oskarżonych w #Krakow.
— Patryk Łukasz Kubiak (@kubiakp__) September 20, 2024
➡️ Zaczyna się proces 2 najemników oskarżonych o działanie na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej, udział w wojnie hybrydowej i werbunek do grupy o charakterze zbrojnym.
📚Akt oskarżenia ma 634 strony.@RadioKrakow pic.twitter.com/73lsEWlsex
Mężczyźni zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sierpniu ubiegłego roku. Grozi im do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Sąd zadecydował o przedłużeniu dwóm oskarżonym aresztu z obawy przed utrudnianiem przebiegu procesu i ewentualną ucieczkę mężczyzn. Najemnicy z Grupy Wagnera zostaną w krakowskim areszcie przynajmniej do 1 stycznia przyszłego roku.