- Kiedy Julian Przyboś stracił stanowisko w Bernie, był ambasadorem Polski w Szwajcarii, Jalu Kurek napisał, że szukamy Julkowi pracy i że najlepsze byłoby dla Julka stanowisko dyrektora Biblioteki Jagiellońskiej, bo tam nic nie trzeba robić. Tak mi się to bardzo spodobało. Można powiedzieć, że dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej to jest takie stanowisko, gdzie nic nie trzeba robić - przypomina prof. Zdzisław Pietrzyk, wieloletni dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej, prezes Towarzystwa Przyjaciół Biblioteki Jagiellońskiej.
Towarzystwo Przyjaciół Biblioteki Jagiellońskiej zostało reaktywowane dwa lata temu. Jego celem jest pozyskiwanie funduszy na zakup zbiorów specjalnych i wydawanie książek.
- Uważałem, że należy po latach wznowić działalność na rzecz Biblioteki Jagiellońskiej. Takimi głównymi zadaniami, które sobie stawiamy w Towarzystwie Przyjaciół Biblioteki Jagiellońskiej, jest pozyskiwanie środków na zakup zbiorów specjalnych oraz na finansowanie wydawnictw - dodaje Pietrzyk.
Zakupienie i przekazanie spuścizny po Julianie Przybosiu do zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej jest pierwszym tak dużym sukcesem reaktywowanego niedawno Towarzystwa Przyjaciół Biblioteki Jagiellońskiej.