Choć jest to tylko boczne wejście - to z centrum Krakowa na dworzec autobusowy właśnie tędy najłatwiej było dojść. Było, bo teraz pasażerowie autobusów muszą szukać głównego wejścia, oddalonego o kilkadziesiąt metrów.
Kierownictwo dworca zamknęło wejście bo rozpoczął się remont posadzki w części poczekalni. Ma on potrwać miesiąc, ale nie wiadomo, czy wejście będzie ponownie udostępnione. Z krakowskiego Regionalnego Dworca Autobusowego codziennie odjeżdża około tysiąca autobusów, do miejscowości w calej Polsce.

(Maciej Skowronek /jp)