Choinki, których rokrocznie Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie zbiera kilkanaście tysięcy, rzeczywiście zostają przemielone -
Z choinek jesteśmy w stanie robić kompost, przynajmniej z części zielonych. Jeśli chodzi o drewno, to współpracujemy z firmami, które produkują na przykład płyty wiórowe, więc są w stanie również w ten sposób wykorzystać te drzewka, ale w większości jest to kompost" - mówi Piotr Odorczuk, rzecznik przedsiębiorstwa.
Choinki z korzeniami można oczywiście posadzić. Największe szanse na przeżycie mają te od sprawdzonych sprzedawców, od początku hodowane w donicy Takiej choinki nie należy jednak zbyt długo trzymać w domu.
"Dobrze by było taką choinkę nieco zahartować, na kilka dni postawić ją w nieco chłodniejsze miejsce niż ten nasz świąteczny dom, tak żeby ten szok temperaturowy nie był tak duży. Natomiast to, co bardzo ważne, to to, żeby przez święta o to drzewka dbać, tak żeby ono było w naprawdę dobrym stanie i sprawdzić, czy nie ma jakichś oznak tego, że zaczyna usychać albo że bardzo mocno traci igły" - tłumaczy Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Nie trzeba też czekać z sadzeniem choinki do wiosny.
"Jeżeli gleba nie jest zmarznięta, to taką choinkę można już próbować posadzić. Ważne też, żeby dobrać miejsce. Ta ziemia musi być w miarę urodzajna, nie posadzimy choinki na jakimś bardzo piaszczystym podłożu" - dodaje Mikolaszek.
Choinek nie można też bez pozwolenia sadzić na terenach gminnych. Z nieoczywistych dzisiaj i nieco zapomnianych pomysłów recyklingu choinki jest rogalka albo inaczej bełtak lub mątewka, mogąca nam zastąpić w kuchni mikser.
"To jest przyrząd kuchenny wykonany z gałązki, z takim rozgałęzieniem na samym końcu, którego używamy do rozdrabniania różnych sosów i tym podobnych sytuacji bardziej ciekłych" - mówi Joanna Kądziołka z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.