Takie centra, zgodnie z decyzją NFZ, mają teraz organizować pomoc i leczenie psychiatryczne. W praktyce ta decyzja oznacza wygaszanie poradni zajmujących się leczeniem psychiatrycznym w Podgórzu. Dla przykładu - Krakowski Zespół Zdrowia Psychicznego "Medinorm" zamyka się wraz z końcem września. Pomoc otrzymuje tam 2,5 tys. pacjentów.
Dyrektor "Medinorm" Jerzy Kubiak twierdzi, że spór wywołał szef szpitala w Kobierzynie - Michał Tochowicz:
Powiedział jasno, że on ze mną tej umowy nie podpisze, bo to ja bym przejmował tutaj część dochodów, a on ma bardzo drogie oddziały stacjonarne szpitala, do których musi dokładać.
Maciej Bóbr, rzecznik szpitala im. Babińskiego przyznaje, że jego placówka nie podpisała umowy podwykonawstwa z żadną z poradni z Podgórza:
Przemawiają za tym dwa względy. Pierwszy taki, że wolimy mieć wszystko w jednym ręku, bo też mamy elektroniczny system dokumentacji, w związku z tym nie będziemy go udostępniać osobom z zewnątrz i po drugie takie podwykonawstwo kosztuje więcej i wtedy zamknięcie się budżetu stałoby pod znakiem zapytania.
Jednocześnie szpital deklaruje, że jest gotowy przyjąć nie tylko pacjentów, ale też i lekarzy zatrudnionych w "Medinormie" – do Centrum Zdrowia Psychicznego, które nadzoruje.
Jesteśmy otwarci na to, aby osoby, które pracowały w tej poradni na ulicy Serkowskiego, zgłosiły się do nas, jeśli będą miały taką ochotę i chęć. Jesteśmy gotowi do przyjmowania tych osób do pracy
– dodaje rzecznik szpitala im. Babińskiego.
Dyrektor "Medinorm" odpowiada, że lekarze z jego poradni nie są zainteresowani przejściem do Centrum Zdrowia Psychicznego, a większość pacjentów nie zamierza zmieniać specjalistów.
O co chodzi? Chętnie wyjmę sobie lekarzy, tych pacjentów wezmę z nimi. Psychologów, psychoterapeutów, których mi brakuje w systemie, a reszta niech się za przeproszeniem buja
– mówi Jerzy Kubiak i dodaje, że jego specjaliści najpewniej przeniosą się do innych przychodni, także poza Krakowem.
W Krakowie są w sumie 4 Centra Zdrowia Psychicznego.
Szpital im. Babińskiego w krakowskim Kobierzynie jest jedynym w mieście, który nie podpisał porozumienia z poradniami
– informuje rzeczniczka małopolskiego oddziału NFZ - Aleksandra Kwiecień.
Pozostałe trzy, czyli Szpital Uniwersytecki, Szpital Wojskowy i Szpital Specjalistyczny im. Rydygiera już to zrobiły.
My nakłaniamy do takiej współpracy, natomiast to, czy ta współpraca zostanie podjęta, zależy już od obu stron. Taka współpraca z innym ośrodkiem może się zacząć na każdym etapie. Nie jest to związane z tym, że ta umowa o podwykonawstwo ma być podpisana w momencie, kiedy Centrum Zdrowia Psychicznego rusza.
Krakowski Zespół Zdrowia Psychicznego "Medinorm" ma świadczyć usługi do końca września. Na podpisanie umowy ze szpitalem nie pozostało zbyt wiele czasu. Jeśli do końca miesiąca sprawa się nie wyjaśni – 2,5 tysiąca pacjentów stanie przed trudną decyzją – zmienić lekarza, czy kontynuować leczenie pod okiem dotychczasowego specjalisty, ale na przykład poza granicami miasta.