Jak przekonuje Maciej Michałowski - radny klubu Prawa i Sprawiedliwości, usterki widać gołym okiem.
- Popękane, nierówno ułożone płyty, źle ułożone krawężniki. Farba pokazująca gdzie są ścieżki rowerowe, przejazdy, przejścia dla pieszych jest starta, więc to już nie wygląda dobrze. Mam nadzieję, że miasto skorzysta z umów gwarancyjnych z wykonawcą i trzeba będzie poprawić te niedoróbki - wylicza Michałowski.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa przekonuje, że wszelkie niedociągnięcia i uszkodzenia zostaną naprawione, bo wciąż trwają odbiory wykonanych prac. W trakcie oględzin wskazano 47 usterek, które wykonawca musi poprawić.
- W zimie znaki są malowane doraźnie cienką warstwą, a dopiero kiedy warunki atmosferyczne na to pozwolą - rozpocznie się malowanie grubowarstwowe. Część tych prac musiała być wykonana w takim okresie roku, który nie sprzyja układaniu chodników - wyjaśnia Krzysztof Wojdowski z ZDMK.
Jak dodaje - odbiory potrwają prawdopodobnie do końca marca. Po ostatecznym zakończeniu prac ulice Zwierzyniecka i Kościuszki zostaną objęte gwarancją. Jeśli pojawią się kolejne usterki i problemy, wykonawca będzie zobowiązany do napraw.