Paweł Mrozek, koordynator kampanii przekonuje, że głos oddany w wyborach, to nie tylko decyzja, kto zostanie prezydentem, ale też inicjowanie zmian, których potrzebują młodzi Polacy.
Słyszymy o wielu bardzo dobrych i konkretnych propozycjach zmian, które mogłyby zostać zrealizowane od zaraz albo w niedalekiej przyszłości. Ale kiedy pytamy młode osoby, czy pójdą na wybory, to niestety tych rąk w górze jest bardzo niewiele
- mówi Mrozek.
Młodzi ludzie nie chcą być jedynie odbiorcami decyzji, chcą być autorami własnej przyszłości. Apeluję do wszystkich młodych – idźcie na wybory, oddajcie ważny i zgodny z przekonaniami głos. Od naszych decyzji rozpoczyna się nasza przyszłość
- dodaje Zuzanna Głuch z Akcji Uczniowskiej.
Organizatorzy kampanii profrekwencyjnej zaznaczają, że młodzi ludzie są bardzo dużą grupą wyborców, a wciąż muszą przypominać politykom o swojej obecności. W 2023 roku do wyborów parlamentarnych poszło prawie 69 proc. młodych wyborców.
Akcję Uczniowską wsparł prof. Radosław Marzęcki, politolog z UKEN:
Jesteśmy tu po to, żeby zaapelować do kandydatów: wyjdźcie do młodych ludzi, zacznijcie z nimi prawdziwą rozmowę, tylko w ten sposób możecie stać się dla nich autentyczni. A autentyczny lider to osoba, która może faktycznie zachęcić młodych ludzi do głosowania. Jest to także w interesie kandydatów - w 2023 roku trzy miliony 300 tysięcy młodych wzięło udział w wyborach.