Nowa licząca około 4 i pół kilometra trasa będzie miała 10 par przystanków, w tym dwa dwupoziomowe, znajdujące się przy rondzie Młyńskim i rondzie Polsadu. Wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji dziś został złożony. Jego pozytywne rozpatrzenie otworzy drogę do rozpoczęcia budowy.
Jak mówi Andrzej Kulig zastępca prezydenta miasta Krakowa-to bardzo ważny projekt, ponieważ realizuje potrzeby mieszkańców, oczekiwane już od dawna, to zamknięcie poważnego etapu. Trzeba było uwzględnić tramwaj, który pojedzie wzdłuż ulicy Strzelców do Czerwonego Prądnika, pewien odcinek będzie też wspólny dla premetra i dla tego tramwaju. To najlepsze rozwiązanie nawet pomimo zwiększenia kosztów - dodaje Kulig. Dzięki temu ruch będzie odbywał się płynnie i bezkolizyjnie.


Dzięki nowej trasie jak tłumaczy Marcin Hanczakowski, dyrektor Zarządu Dróg miasta Krakowa mieszkańcy Mistrzejowic dotrą do centrum miasta szybciej nawet o 12 minut. To ogromna różnica, będzie też bezpieczniej dzięki rozwiązaniu tunelowym. Program będzie też spięty z fotowoltaiką, panelami zainstalowanymi na przystankowych wiatach.

Z budową tramwaju w większości zgadzają się mieszkańcy, którzy mówią, że dzięki temu podróżować będzie się znacznie łatwiej i szybciej, natomiast są też ci, którzy z inwestycją się nie zgadzają-twierdząc, że to... za droga inwestycja.



Nową trasą według planu zaproponowanego przez wykonawcę będziemy mogli pojechać w 2024 roku. Budowa całości trasy, którą pojedziemy za dwa lata, łącznie z przystankami planowo wyniesie ponad miliard złotych.