- Projekt sali gimnastycznej dla SP 32 w Krakowie jest gotowy, a pozwolenie na budowę już wydane – ważne do grudnia 2026 roku.
- Wciąż brak finansowania – pierwotnie środki miały się pojawić dopiero w 2029 roku, ale pojawiła się deklaracja przyspieszenia.
- Rodzice i społeczność szkolna apelują o zmiany w budżecie miasta, by inwestycja mogła ruszyć najpóźniej w 2026 roku i nie przepadła.
Projekt jest, pozwolenie na budowę - wydane, ale wciąż nie wiadomo, co z finansowaniem. Mowa o planowanej budowie nowej sali gimnastycznej w krakowskiej szkole podstawowej numer 32 przy ulicy Królowej Jadwigi.
Walka rodziców i władz szkoły o tę inwestycję trwa od ponad 20 lat. Przyspieszyło ją wydanie pozwolenia na budowę nowej sali, ale czas na rozpoczęcie prac jest tylko do grudnia przyszłego roku.
Rodzice uczniów szkoły podstawowej numer 32 proszą o jedno - o zmiany w budżecie miasta, tak by najpóźniej w przyszłym roku mogły rozpocząć się prace przy budowie nowej sali gimnastycznej. Obecna jest za mała, brakuje tam pryszniców czy oddzielnych szatni dla chłopców i dziewczynek.
Wydane pozwolenie na budowę nowej sali jest ważne tylko przez trzy lata - do grudnia 2026. A zgodnie z planami jeszcze z poprzedniej kadencji pieniądze na ten cel – 15 milionów złotych - miały się znaleźć dopiero w 2029roku, choć akurat tutaj jest już deklaracja zmiany.
Brak zaplecza do ćwiczeń na wuefie to niejedyny problem wynikający z braku sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia.
Obecna sala gimnastyczna nadaje się na występy teatralne, jasełkowe, ale nie daje możliwości ćwiczeń fizycznych. Nie mieści też całej społeczności szkolnej podczas np. apeli
- komentuje Witold Górny, przewodniczący rady dzielnicy Zwierzyniec.
Rodzice podkreślają także, że stojący w miejscu projekt budowy nowej sali blokuje wszystkie inne kluczowe inwestycje w szkołę i jej okolicę.
Temat został poruszony przez mieszkańców Zwierzyńca na spotkaniu z prezydentem w ramach "ławeczki dialogu". Wtedy też Aleksander Miszalski obiecał, że przyjrzy się sprawie, która jest zresztą jego wyborczą obietnicą z kampanii prezydenckiej.
Uzyskałem zapewnienie, że w budżecie miasta na rok 2026 pojawią się środki pozwalające na rozpoczęcie tej inwestycji, czyli – jak rozumiem wrócimy do scenariusza – trzyletniej realizacji tego przedsięwzięcia w latach 2026 – 2028. Przy tym scenariuszu, który prezydent teraz zadeklarował, nie jest zagrożone pozwolenie na budowę i jego efektywna realizacja
- dodaje radny Witold Górny. Oficjalne potwierdzenie krakowskiego magistratu w tej sprawie ma się pojawić w poniedziałek.