Trzy kopce, 13 kilometrów z różnicą wzniesień 160 metrów, uczestnicy z 24 krajów na starcie i pobity rekord frekwencji - w Krakowie zakończył się tegoroczny Bieg Trzech Kopców. Biegacze wystartowali o g. 10.30 pod Kopcem Krakusa, stamtąd Bulwarami Wiślanymi dotarli na Kopiec Kościuszki, a na koniec zameldowali się pod Kopcem Piłsudskiego.
Zwycięzcą tegorocznej edycji jest Hillary Kiptum Maiyo Kimaiyo z Kenii - powtórzył swój sukces sprzed siedmiu lat, kiedy to ustanowił rekord trasy; drugi na metę przybiegł Albert Kipkorir Tonui (Kenia), najlepszy z Polaków był trzeci - Dariusz Boratyński. W rywalizacji kobiet wygrała Kenijka Glorious Jepkirui, która wyprzedziła Polki - Aleksandrę Bazułkę i Monikę Szorek.
Pakiety startowe odebrało 3230, wystartowało 3133 osób, a to oznacza rekord frekwencji. W 2019 roku było 2971 uczestników. Ze względu na zróżnicowanie terenu w klasyfikacji międzynarodowej Bieg Trzech Kopców jest uznawany za "anglosaski" - trasa prowadzi raz w górę, raz w dół, w odróżnieniu od wersji "alpejskiej", gdzie biegnie się tylko pod górę. Krakowska impreza jest drugim etapem Królewskiej Triady Biegowej, którą tworzą również Cracovia Maraton i Cracovia Półmaraton Królewski. Ta ostatnia impreza odbędzie się 20 października.
Przy okazji wydarzenia, jego organizatorzy zbierali też rzeczy dla powodzian - wodę, żywność, środki czystości, karmę dla zwierząt.
Wyniki 17. Biegu Trzech Kopców:
mężczyźni: Hillary Kiptum Maiyo Kimaiyo (Kenia) 43,19 , Albert Kipkorir Tonui (Kenia) 43,49 , Dariusz Boratyński (Polska) 45,06
kobiety: Glorious Jepkirui (Kenia) 54,01 , Aleksandra Bazułka (Polska) 57,13 , Monika Szorek (Polska) 1.00,50