Pod koniec czerwca w kamieniołomie Libana zginął młody mężczyzna, który spadł ze skarpy podczas spaceru z dziewczyną. Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa, przyznaje, że plany zabezpieczenia tego terenu były już w 2023 roku.
Udało się znaleźć środki w zarządzaniu kryzysowym i przekazać je. Po zgłoszeniach od mieszkańców zdecydowałem, że to jest sprawa priorytetowa, więc skoro środki są, nie można dopuścić, żeby do takich tragedii dochodziło w przyszłości
mówi prezydent Miszalski.
Kamieniołom Libana to teren nieczynnej kopalni wapienia. Ma około 15 hektarów i położony jest między aleją Powstańców Śląskich, ulicą Swoszowicką, kopcem Krakusa a cmentarzem Podgórskim. Wapienie wydobywano tu już w XIV wieku. Nazwa kamieniołomu pochodzi od żydowskiego przedsiębiorcy Bernarda Libana, którego firma produkowała kamień fundamentowy, brukowy i wapno budowlane. W październiku 1942 roku firmę przejęli okupanci niemieccy i założyli Obóz Karny Służby Budowlanej, znany pod nazwą Liban, gdzie pracowali więźniowie.Kamieniołom zamknięto w 1986 roku.
Montaż ogrodzenia ma rozpocząć się jeszcze w tym roku.